Chabib Nurmagomiedow pokonał Conora McGregora w październiku 2018 roku podczas UFC 229. W czwartej rundzie wygrał przez poddanie. Po zakończeniu walki doszło do bijatyki.
Do sprzeczki pomiędzy zawodnikami miało dojść przed galą. Później McGregor wtargnął do autokaru, w którym był jego rywal i próbował go zaatakować. Artem Lobow, przyjaciel Irlandczyka, tłumaczył później, że chodziło o słowo "chicken" (kurczak), którego Rosjanin użył w wywiadzie.
Po samej walce Nurmagomiedow pokrzykiwał coś w stronę narożnika rywala. Przeskoczył przez oktagon i zaatakował znajomych McGregora, którzy pojawili się w jego pobliżu. Zrobiło się zamieszanie, musiały interweniować ochrona i policja.
Wszystko skończyło się tym, że ceremonii dekoracji nie było. Wyniki i pas zostały przyznane, gdy bohaterowie walki byli w swoich szatniach.
Kanał "Anathomy of fighter" opublikował krótkie wideo z szatni Rosjanina. Widzimy tam, jak początkowo panuje w niej radość, wszyscy świętują zwycięstwo. Trwa to jednak chwilę, jakby uczestnicy zdali sobie sprawę z tego, co się wydarzyło.
Sztab próbował mu gratulować, wesprzeć. Nurmagomiedow wzruszał ramionami. Na koniec zawodnik miał przeprosić swojego trenera Javiera Mendeza. Szkoleniowiec jednak pokazał, że wszystko jest w porządku.
Chabib Nurmagomiedow po pokonaniu Justina Gaethje postanowił zakończyć karierę. Dana White ma go przekonywać do zmiany decyzji. Zawodnik chce jednak skupić się na rolnictwie i studiach.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.