Malwina Witkowska
Malwina Witkowska| 

Ceny szokują pasażerów pociągów. Wars tłumaczy się z podwyżki

3

Wars, firma prowadząca wagony restauracyjne w pociągach dalekobieżnych, wprowadziła nowe ceny w swoim menu. Przedstawiciel spółki wyjaśnił w rozmowie z Faktem, że powodem podwyżek cen jest wyższa płaca minimalna oraz zmiana stawki VAT.

Ceny szokują pasażerów pociągów. Wars tłumaczy się z podwyżki
W dalekobieżnych pociągach PKP pasażerowie mogą korzystać z wagonu restauracyjnego Wars (NurPhoto via Getty Images, NurPhoto)

Kilka dni temu informowaliśmy o podwyżkach w wagonach gastronomicznych Wars. Wraz z nowym menu, większość dań i napojów zdrożała o złotówkę bądź dwa złote.

"Fakt" zapytał Wars o powody podwyżek. Okazuje się, że główną przyczyną były decyzje rządu. "Stale zmieniająca się sytuacja gospodarcza w kraju oraz wzrost cen usług, a w szczególności: wzrost minimalnego wynagrodzenia czy zmiana stawki VAT wymusza na nas takie działania" - powiedział Grzegorz Bębenek, główny specjalista ds. marketingu w Wars.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Olej, chleb i mięso po podwyżce VAT na żywność. O tyle zdrożały

Od początku roku płaca minimalna wynosi 4242 zł brutto, a od 1 lipca najniższa krajowa wzrośnie do 4300 zł brutto. Rząd postanowił również przywrócić VAT na podstawowe produkty żywnościowe, co spowodowało wzrost stawki podatku z 0 do 5 proc. od 1 kwietnia. To w konsekwencji przełożyło się na wzrost cen.

Ceny w Warsie. Będzie jeszcze drożej?

Pomimo wiosennych podwyżek, spółka Wars wciąż analizuje rynek pod względem ekonomicznym. Wstępnie planowane są podwyżki niektórych produktów na jesień, w związku ze zmianą menu. "Co jednak się wydarzy z końcem roku, tego nie wiemy" - przyznał w rozmowie z "Faktem" przedstawiciel Wars.

Według Warsu, ceny w wagonach gastronomicznych nie są wygórowane, a wręcz zbliżone do cen w restauracjach. "Posiłki serwowane w wagonach gastronomicznych są przygotowywane bezpośrednio przed podaniem, identycznie jak w dobrych restauracjach stacjonarnych" - wyjaśnił "Faktowi" Grzegorz Bębenek.

Obiad w Warsie. Kotlet za 43 złote

Ceny w wagonach gastronomicznych pociągów nieco zaskoczyły pasażerów. Na przykład, francuski rogalik z serem dojrzewającym podrożał o złotówkę, z 21 zł do 22 zł. Panierowany camembert kosztuje teraz 28 zł. Wcześniej trzeba było za niego zapłacić 26 zł.

Kotlet schabowy z ziemniakami i surówkami kosztował wcześniej 42 zł, a teraz jego cena wynosi 43 zł. Pierogi także podrożały – za siedem sztuk trzeba teraz zapłacić 32 zł, zamiast dotychczasowych 31 zł.

Ciepłe napoje podrożały o 1 zł. Podwyżka nie dotyczy osób, które wezmą kawę lub herbatę do własnego kubka. Za zapakowanie posiłku na wynos naliczana jest opłata w wysokości 3 zł.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić