Sebastian Mila znalazł się w sztabie reprezentacji Polski, kiedy jej selekcjonerem został Michał Probierz. Były piłkarz pokazuje od czasu do czasu w mediach społecznościowych, dokąd wybrał się na obserwację potencjalnych kadrowiczów.
Podróże zawodowe po Europie, czy Polsce, to również okazja do podtrzymania relacji towarzyskich. Sebastian Mila pokazał w mediach społecznościowych wspólne zdjęcia ze Zbigniewem Bońkiem w Rzymie czy Piotrem Ćwielongiem w Chorzowie.
W niedzielę Sebastian Mila wybrał się na mecz Pogoni Szczecin z KGHM Zagłębiem Lubin. Wielkiego widowiska nie zobaczył, ale na atmosferę na stadionie nie powinien narzekać. Wypełnione były prawie wszystkie sektory na trybunach. Zagłębie sprawiło niespodziankę i pokonało gospodarzy 2:0.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sebastian Mila oglądał ten mecz w tatą Stefanem. 73-latek również był w przeszłości piłkarzem, a także trenerem. Był związany z zachodniopomorskimi klubami Kotwicą Kołobrzeg, Gwardią oraz Bałtykiem Koszalin.
Wspólne oglądanie meczu z Tatą jest niezwykle wspaniałym czasem... szczególnie, gdy to właśnie On zaszczepił we mnie miłość do piłki - napisał Sebastian Mila pod zdjęciem.
Sam Sebastian Mila, choć urodził się w Koszalinie, nie zagrzał długo miejsca w zachodniopomorskiej piłce. Jako junior przeniósł się z Bałtyku Koszalin do Lechii Gdańsk i jego kariera nabrała rozpędu. Później występował między innymi w Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski, Austrii Wiedeń i Śląsku Wrocław.
W niedzielę w Szczecinie krajan mógł obserwować na żywo grę na przykład Kamila Grosickiego czy Mariusza Malca.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.