Lech Wilczek (1930-2018) był znanym polskim fotografem, przyrodnikiem i pisarzem. W 1971 r. zamieszkał w leśniczówce Dziedzinka niedaleko Hajnówki w Puszczy Białowieskiej. Niedługo później do drugiej części chałupy wprowadziła się biolog Simona Kossak, która urodziła się w słynnej artystycznej rodzinie.
Choć oboje byli samotnikami, po pewnym czasie połączyła ich wielka miłość do przyrody. Ich związek trwał 36 lat - do śmierci Simony w 2007 r. Razem opiekowali się wieloma chorymi lub osieroconymi zwierzętami.
Czytaj także: Stworzyli sześciometrowy pomnik psa. To nie przypadek
Historia oswojonej lochy Żabki
Jednym z ich pupili była locha Żabka. To właśnie ona miała zbliżyć do siebie parę. Lech Wilczek sprowadził małą, osieroconą samicę dzika do leśniczówki i poprosił Simonę, by opiekowała się nią podczas jego częstych nieobecności. Żabka towarzyszyła parze przez 17 lat.
Niczym pies przy nodze warowała, chodziła na spacery, coraz częściej zdarzało się, że przytulała się do gospodarzy i żądała pieszczot! - opisywał Zbigniew Święch, krakowski dziennikarz i gość Dziedzinki, cytowany przez PAP.
Oprócz lochy Żabki, w leśniczówce Dziedzinka zamieszkało wiele innych zwierząt. Były to m.in. kruk Korasek, rysiczka Agatka czy łosie Pepsi i Cola.
Zobacz także: Lew pieszczoch. Król zwierząt i jego opiekun hitem w sieci
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.