Parafia pod wezwaniem św. Mikołaja znajduje się przy ulicy Marcina 10 w gminie Sośnicowice. Zgłoszenie o pożarze dotarło do straży pożarnej w Gliwicach w sobotę (21 października) kilka minut po godzinie 7.
Jak informuje Marek Słomski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach, to przechodzień zauważył pożar i zawiadomił służby. Z okien plebanii wydobywały się kłęby czarnego dymu.
Pierwsze zastępy straży pożarnej przybyłe na miejsce potwierdziły rozwinięty pożar na parterze dwukondygnacyjnego budynku - mówił kpt. Damian Dudek, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Gliwicach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Godzinę później ogień został ugaszony. Z przekazanych informacji wynika, że pomieszczenie na parterze spłonęło doszczętnie. Już wtedy śledczy podejrzewali, że w pogorzelisku znajdą ludzkie zwłoki.
Działo się tak, gdyż od rana nie było żadnego kontaktu z wikarym, który nocował na plebanii.
Mieliśmy zgłoszenie, że w środku przebywała jedna osoba. Obecnie badane są losy tej osoby. Nie możemy wykluczyć, że jest w pogorzelisku - powiedział kpt Damian Dudek.
Czytaj także: Miał tylko 15 lat. Strażacy są zdruzgotani
Pożar na plebanii w Kozłowie. Znaleziono ciało
Po południu potwierdził się najgorszy scenariusz. W pogorzelisku odnalezione zostały fragmenty ludzkich szczątków.
Niestety w pogorzelisku znaleziono szczątki ludzkie. Na miejsce przybyła policyjna ekipa dochodzeniowo śledcza i prokurator. Biegły z zakresu pożarnictwa określi, co było zarzewiem ognia. Śledztwo wyjaśni przyczyny i okoliczności tragedii. Tożsamość ofiary potwierdzą badania DNA - powiedział podinsp. Marek Słomski, oficer prasowy KMP w Gliwicach, cytowany przez "Dziennik Zachodni".
Wstępnie założono, że ogień mógł rozwinąć się od kominka, którym pokój był ogrzewany.
Czytaj również: Czołg, ucieczka więźnia i strzelanina. Sceny jak z filmu na S3