W końcu nadeszły dobre informacje dla Polaków. Jak poinformował w piątek Główny Urząd Statystyczny w tzw. szybkim odczycie, inflacja we wrześniu 2023 roku wyniosła 8,2 proc. rok do roku.
Ceny towarów i usług konsumpcyjnych według szybkiego szacunku we wrześniu 2023 r. w porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku wzrosły o 8,2 proc. (wskaźnik cen 108,2), a w stosunku do poprzedniego miesiąca obniżyły się o 0,4 proc. (wskaźnik cen 99,6) - czytamy w oficjalnym komunikacie.
Warto zaznaczyć, że nastąpił przełom, bowiem ostatni raz z jednocyfrową inflacją mieliśmy do czynienia w lutym 2022 roku. Wówczas wzrost cen wynosił 8,5 proc. rok do roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Do spadku inflacji we wrześniu przyczynił się szereg czynników - m.in. dalszy spadek cen żywności oraz paliw. Prognozy samego NBP mówią z kolei o tym, że średnioroczna inflacja w 2024 roku znajdzie się w granicach między 4,8 proc. a 8,1 proc., zaś w 2025 między 3,1 proc. a 6,7 proc.
Czytaj także: Córka naczelnika policji w tarapatach. Będzie donos
Inflacja spadła zgodnie z oczekiwaniami analityków. Na kilka dni przed opublikowaniem danych przez GUS swoje prognozy opublikowały największe banki. Credit Agricole przewidywał inflację na poziomie 8,3 proc., PKO Research ok. 8,5 proc., Pekao Analizy ok. 8,5 proc., ING Economics ok. 8,6 proc., a Santander Bank Polska 8,7 proc
Znów obniżką stopy procentowe?
Spadająca inflacja była głównym powodem obniżenia stóp procentowych. Na ostatnim posiedzeniu RPP obniżyła je z poziomu 6,75 do 6 proc. Jeśli jednak inflacja dalej będzie spadać - i to szybko - da to teoretyczne podstawy do rozważenia kolejnej obniżki stóp procentowych.
Czytaj także: Prawda o wykształceniu Kołodziejczaka. Gotowi?
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.