Kupiła mieszkanie od flippera. Teraz ostrzega innych opisując własny dramat

176

Zakup mieszkania od flippera może być niebezpieczny. Nie tylko ze względu na kwestie związane ze stanem prawnym. Przekonała się o tym pewna tiktokerka. Młoda kobieta na trzech filmikach trwających łącznie ponad 14 minut opowiedziała o swoich perypetiach związanych z zakupem mieszkania od flippera. Musimy przyznać, nie było kolorowo.

Kupiła mieszkanie od flippera. Teraz ostrzega innych opisując własny dramat
Kupiła mieszkanie od flippera. Teraz ostrzega innych opisując własny dramat (TikTok, @dominikauznanskaa)

Dominika Uznańska, której poczynania na TikToku śledzi ponad 105 tys. osób, podzieliła się ze swoimi fanami pewną historią. Młoda kobieta opowiedziała o tym, jak została oszukana przez flippera, który oszczędził na remoncie.

Tiktokera na trzech filmikach trwających łącznie ponad 14 minut opowiedziała o całym procesie kupowania lokalu. Jak wynika z jej opowieści, ze względu na źle przeprowadzony remont, pierwsze dwa tygodnie po przeprowadzce do nowego mieszkania, musiała spędzić na wzywaniu hydraulików, którzy tamowali wodę wylewającą się z toalety.

Mieszkanie, na które się zdecydowaliśmy było którymś z kolei, które oglądaliśmy. Zdecydowaliśmy się na nie dosłownie w 15 minut - przyznała na pierwszym z nagrań Dominika Uznańska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Ramona Rey postawiła na szczerość i zaapelowała do internautów: "Ja się JĄKAM od dziecka"

Jak tłumaczyła, zdecydowała się na taki krok, ponieważ po roku poszukiwania wiedziała, że nie może zwlekać, gdyż na każde mieszkanie czeka w kolejce kilku lub kilkunastu osób.

Kupiła mieszkanie. Później przeżyła koszmar

Problemy z nowym mieszkaniem rozpoczeły się zaledwie kilka godzin po przeprowadzce.

Pierwszego wieczoru, po kilku godzinach, w mieszkaniu spod listwy w łazience zaczęła wyciekać woda na cały przedpokój. Była to około 23, w niecałą godzinę od kiedy woda zaczęła się wylewać, spuchły praktycznie wszystkie panele w przedpokoju, a w łazience płytki zaczęły się wybrzuszać […], było czuć, że pod nimi jest pełno wody - relacjonowała.

Dominika Uznańska w trakcie rozmowny z gospodarzem budynku dowiedziała się, że już w trakcie remontu - za poprzedniego właściciela - był problem. Ekipa remontowa miała wyrzucać do toalety m.in. cement. Mało tego doszło do zalania piwnicy. - W związku z tym zeszłyśmy do piwnicy i co się okazało? Że zalewamy piwnicę - słyszymy na wideo.

Na tym jednak nie koniec. Później wyszło na jaw, że każde spuszczenie wody w mieszkaniach nad nią wiązało się z ryzykiem kolejnego zalania jej łazienki. Jeden z zatrudnionych fachowców po ściągnięciu kafelków odkrył dwie kolejne warstwy, które również trzeba było zerwać.

Oprócz udrażniania rur, facet zerwał też te winylowe płytki z podłogi - pod spodem była mieszanka kleju z wodą z fekaliami i stare kafelki, śmierdziało okrutnie - przyznała Dominika Uznańska.

Po serii konsultacji i kilku wizytach hydraulików, które trwały łącznie dwa tygodnie, dziewczyna została poinformowana, że konieczna będzie wymiana całego pionu, gdyż flipper zabetonował do niego dostęp.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok
Autor: NJA
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić