Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Musiała dać 140 zł napiwku. To nie żart. Oto paragon z knajpy w stolicy

298

Aga, która na TikToku prowadzi profil Wyższy Instytut Smaku, wybrała się do warszawskiej restauracji z gwiazdką Michelin. Za jedzenie w lokalu przy placu Trzech Krzyży zapłaciła, bagatela, ponad 1500 zł. I wcale nie musiała później "dopychać się" kebabem.

Musiała dać 140 zł napiwku. To nie żart. Oto paragon z knajpy w stolicy
Obiad w wyróżnionej restauracji trwał 3,5 h (TikTok)

Jak się okazuje - cała kolacja ze wszystkimi daniami trwała aż 3,5 godz. Dla Agi była to już druga wizyta w restauracji "Nuta". Jednak nie była ona tak zachwycająca, jak poprzednia.

Mimo, że wszystkie dania były piękne i kreatywnie podane, to nie wszystkie mnie zachwyciły tak, jak poprzednio. Rewelacyjna była połowa, a druga połowa niczym mnie nie zachwyciła. Od restauracji tej klasy wymagam więcej - skwitowała tiktokerka.

Zdaniem Agi przepyszne były przystawki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Jakie są ulubione kuchnie regionalne Polaków? Zapytaliśmy o to przechodniów w Białymstoku
Im dalej w las, tym więcej soli - ironizowała recenzentka.
Przepraszam, im dalej, tym dania były bardziej esencjonalne - sprostowała swoją opinię.

TikTokerka zaznaczyła, że na uznanie zdecydowanie zasługuje doskonale przygotowany i zaangażowany zespół, który dbał o to, żeby każdy czuł się odpowiednio zaopiekowany. Ale nic dziwnego - za obsługę do każdego rachunku doliczane jest 10 proc. W przypadku rachunku Agi było to, bagatela, 141,5 zł.

Nie trzeba iść później na kebaba

Tiktokerka zapewniała, że da się wszystkim najeść. Pytania o to, czy po takiej wizycie nie trzeba jeszcze "awaryjnie" iść później na kebaba, często pojawiały się pod jej nagraniami z restauracji.

Niewykluczone, że wpłynęła na to liczba dań oraz czas, w jakim zostały one podane. Bo jak wiadomo - potrzeba czasu, aby sygnał sytości dotarł do żołądka.

Trwa ładowanie wpisu:tiktok

Zdaniem Agi szef kuchni przywiózł smaki z ziemi włoskiej do Polski, a po drodze zahaczył o Azję. Cała mieszanka w restauracji była przygotowana z najlepszej jakości składników, a jednocześnie nie było tu mowy o eksperymentach ze smakami i fakturami dań.

Niestety, nie każdego stać na taką przyjemność. Chociaż może wydawać się to szokujące, finalny rachunek za kolację wyniósł ponad 1500 zł!

Autor: EWS
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić