Jak informują lokalne media, tuż przy szlaku na Przełęcz pod Kopą Kondracką zeszła sporych rozmiarów lawina, a zwały śniegu dotarły do głazu znajdującego się w dolnej części szlaku. Według zakopiańskiej "Wyborczej", ratownicy TOPR nie prowadzili w tym miejscu żadnych czynności.
Na nagraniu, którego autorem jest skialpinista Przemysław Sobczyk, widać masy śniegu, które zsunęły się z tatrzańskich zboczy.
Trzeba bardzo, ale to bardzo uważać. Tu są jeszcze trzy kolejne niebezpieczne żleby. Takich niespodzianek może być więcej, zwłaszcza jutro, jak wyjdzie słońce i zacznie mocno operować. Uważajcie na siebie, unikajcie formacji wklęsłych – przestrzega autor nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przełęcz pod Kopą Kondracką znajduje się na wysokości 1863 m n.p.m. i leży pomiędzy Kopą Kondracką a Suchym Wierchem Kondrackim. Szczyty te i przełęcz między nimi znajdują się w głównym grzbiecie Tatr i biegnie przez nie granica polsko-słowacka.
Drugi stopień zagrożenia lawinowego
Obecnie w Tatrach obowiązuje drugi (podwyższony) stopień zagrożenia lawinowego. W praktyce oznacza, to, pokrywa śnieżna jest na ogół związana dobrze, ale na niektórych stromych stokach - umiarkowanie. Jak przypominają TOPR-owcy, wyzwolenie lawiny jest możliwe przeważnie przy dużym obciążeniu dodatkowym, szczególnie na stromych stokach.
W ostatnich dniach dwie duże lawiny zeszły w rejonie Morskiego Oka. Na szczęście w obu przypadkach nikomu nic się nie stało.