Freakfighty w naszym kraju mocno zyskały na popularności. Obecnie w Polsce działają trzy federacje, a najdłużej na rynku utrzymuje się Fame MMA, czyli organizacja, która powstała jako pierwsza.
W sobotę, 10 lutego dojdzie do jubileuszowej 20 gali. W walce wieczoru zmierzą się ze sobą Michał "Boxdel" Baron oraz Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Będzie to rewanż pojedynku, który odbył się podczas Fame MMA 12. Wówczas lepszy okazał się drugi z wymienionych zawodników.
Możesz sprawdzić również: Zadebiutował w Fame MMA. Teraz ma zasilić Raków Częstochowa
W ostatnim czasie Baron został przywrócony do struktur federacji. Początkowo usunięto go z uwagi na aferę "Pandora Gate", w której chodziło o to, że miał wymieniać niestosowne wiadomości z młodymi dziewczynami. Tłumaczenia sprawiły jednak, że oskarżenia zamieciono pod dywan.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Włodarz Fame MMA otrzymał również walkę na nadchodzącej gali. Jednak nie udało mu się zbić wagi, przez co nie zmieścił się w limicie 95 kg. Baron przekroczył ją o 1,9, przez co wszystko wskazuje na to, że straci pieniądze.
Jeżeli na oficjalnym ważeniu również nie zmieści się w limicie, część jego wynagrodzenia trafi do Życińskiego. "Boxdel" najprawdopodobniej straci 30 procent gaży, co jest standardem w przypadku Fame MMA.
Oprócz Barona, na nadchodzącej gali zmierzą się Michała "Wampira" Pasternaka z Normanem "Storminem" Parke czy Natan "Szatan" Marcoń z Piotrem "Szelim" Szeligą. Debiut z kolei zanotuje aktualny piłkarz KTS Weszło Jakub "Kosa" Kosecki.
Możesz przeczytać także: Tak wygląda proces rekrutacyjny u "Pudziana"? Niecodzienne nagranie