Nadmierna prędkości i niedostosowanie jej do warunków panujących na drodze to główna przyczyna kolizji i wypadków drogowych. O ogromnym szczęściu może mówić kierowca BMW, który nad ranem 16 marca uderzył w drzewo.
Jak podaje portal gazetawroclawska.pl, do zdarzenia doszło w okolicach skrzyżowania ulicy Wrocławskiej i Akacjowej w Suchym Dworze. To wieś położona kilka kilometrów na południe od Wrocławia. Samochodem podróżowały dwie osoby.
- Podczas manewru wyprzedzania młody 22-letni kierowca BMW nie zachował ostrożności. Stracił panowanie nad pojazdem i doprowadził do groźnego wypadku. Najbardziej ucierpiał on sam, z ciężkimi obrażeniami, licznymi złamaniami trafił do szpitala - powiedziała dla portalu gazetawroclawska.pl oficer prasowy starszy aspirant Aleksandra Freus.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oprócz kierowcy autem podróżowała kobieta. Na szczęście nie odniosła poważnych obrażeń.
- Jego pasażerka odniosła lżejsze obrażenia, a jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - przekazała Freus.
Na miejscu interweniowała policja, cztery zastępy straży pożarnej i pogotowie. Rannego kierowcę i pasażerkę trzeba było uwolnić z wraku roztrzaskanego BMW. Tym zajęła się straż pożarna. Następnie ciężko rannego 22-letniego mężczyznę oraz kobietę pogotowie przetransportowało do szpitali.
Czytaj również: Seksafera w policji. 28 mundurowych podejrzewanych o ojcostwo