Pożary traw, jak co roku o tej porze, stały się wiosenną plagą. W poniedziałek 28 marca br. w południe oficer dyżurny Policji w Świątnikach Górnych (woj małopolskie) otrzymał informację o pożarze trawy na terenie prywatnej posesji i zasłabnięciu mężczyzny, który go gasił.
Czytaj także: Trump apeluje do Putina. "Powinien to ujawnić"
Na miejsce zdarzenia skierowano patrol. Policjanci zastali tam nieprzytomnego, poważnie poparzonego mężczyznę, leżącego w pogorzelisku. Do czasu przyjazdu załogi pogotowia funkcjonariusze podjęli wobec rannego czynności reanimacyjne. Niestety w wyniku poniesionych obrażeń 62-letni mężczyzna zmarł.
Na miejscu tragedii pod nadzorem prokuratora, czynności wykonała grupa dochodzeniowo-śledcza. Wstępnie wykluczono udział osób trzecich w tym zdarzeniu, jednak wszystkie okoliczności zostaną wyjaśnione w toku śledztwa.
Apelujemy o rozsądek oraz przypominamy, że podpalanie traw na łąkach czy nieużytkach rolnych jest zabronione i niesie ze sobą ogromne ryzyko. Wystarczy chwila nieuwagi, zmiana kierunku ruchu wiatru czy niekorzystne ukształtowanie terenu i ogień błyskawicznie może wymknąć się spod kontroli i spowodować pożar ogromnych rozmiarów i z niewyobrażalnymi stratami - apelują policjanci.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.