oprac. Mateusz Kaluga| 

Dobre wieści dla kierowców. A to jeszcze nie koniec

34

Ceny paliw, ku zaskoczeniu wielu kierowców, wciąż spadają. Obniżki nie są duże, ale to może zmienić się niebawem. - Przecena na stacjach powinna przyspieszyć w najbliższych dniach, bo wyraźnie taniej jest już na rynku hurtowym - pisze portal moto.pl powołując się na ekspertów serwisu e-petrol.pl.

Dobre wieści dla kierowców. A to jeszcze nie koniec
Promocja na paliwo Orlen. Zasady, czas trwania (Pixabay)

Ceny paliw w najbliższym czasie nie będą wzrastały. To bardzo dobra wiadomość dla każdego kierowcy, zwłaszcza przed zbliżającymi się wakacjami.

Najbardziej, o 4 grosze na litrze, spadła średnia ogólnopolska cena diesla, która wynosi aktualnie 6,64 zł/l. Zarówno benzyna, jak i autogaz są tańsze w porównaniu do początku maja o 2 grosze i dziś za ich litr płaci się 6,62 i 2,82 zł - informują eksperci portalu e-petrol.pl.

Co ciekawe, w najbliższym tygodniu branżowi analitycy przewidują kolejne obniżki.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Halo Polacy". Jak podróżować po Wietnamie? Nie każdy wie, że ten kraj ma kilka stref klimatycznych

Prognoza cen paliw. Ile zapłacimy w kolejnych dniach?

W nadchodzącym tygodniu, od 20 maja, kierowcy mogą spodziewać się kolejnych obniżek. Portal moto.pl informuje, że spadki cen będą symboliczne.

Za benzynę Pb 98 możemy płacić w granicach 7,15 - 7,28 złotych za litr. Z kolei za benzynę Pb 95 6,49-6,61 zł/l. Olej napędowy może kosztować od 6,51 do 6,62 zł/l, natomiast LPG 2,77 - 2,83 złotych za litr.

Wyraźnie potaniał olej napędowy, który średnio kosztuje dzisiaj 4951,00 zł/metr sześcienny i jest to najniższa cena tego paliwa w tym roku. Od ostatniego piątku notowania diesla w internetowych cennikach rafinerii spadły o 82,40 zł. Benzyna 95-oktanowa w tym samym okresie potaniała o blisko 70 złotych i jej aktualna cena to 5052,60 zł/metr sześcienny - tłumaczą eksperci e-petrol.pl.

Kolejną ważną informacją są prognozy popytu na ropę. Międzynarodowy eksporterzy prognozują wzrost o 2,2 mln baryłek dziennie w 2024 i 1,8 mln baryłek dziennie w 2025 roku. - Tym samym zapotrzebowanie na ropę naftową w 2024 r. może wynieść 104,5 mln baryłek, a w 2025 r. — 106,3 mln baryłek - pisze moto.pl.

Z kolei Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MAE) obniżyła nieco swoje prognozy co do popytu na ropę. - Zwiększy się w bieżącym roku o 1,1 mln baryłek dziennie (to o 140 tys. baryłek dziennie mniej w porównaniu z poprzednimi szacunkami). Agencja sugeruje, że mniejsze potrzeby wynikać będą ze spadku wykorzystania samochodów napędzanych dieslem w Europie i łagodnej zimy - dodają analitycy e-petrol.pl.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić