Pochodząca z Brazylii Denize Alves niedawno skończyła 39 lat i postanowiła trochę zahamować procesy starzenia.16 listopada poszła do kliniki kosmetycznej, która z okazji Czarnego Piątku oferowała duże obniżki. Denize wybrała usługę za 650 reali brazylijskich (524 zł).
Po zabiegu nie widzi na jedno oko
Robię botoks profilaktycznie od 33. roku życia, ale pod okiem innego specjalisty. Ponieważ kilka lat temu również poszłam do tej kliniki kosmetycznej na drenaż limfatyczny, zabieg zaoferowano z jeszcze większym rabatem. Ta "umowa" okazała się niestety bardzo kosztowna - powiedziała kobieta.
39-latka powiedziała, że na początku niczego nie zauważyła. Zabieg przebiegł pomyślnie, a ona czuła się tak, jak zawsze. Niestety dwa dni później zaczęła jej opadać jedna powieka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Denize myślała, że wystąpiła u niej reakcja alergiczna i poszła do lekarza. Otrzymała odpowiednie lekarstwa, ale jej stan nie uległ żadnej poprawie. Powieka zaczęła opadać jeszcze bardziej, utrudniając kobiecie widzenie.
Spędziłam cały dzień na wizytach u lekarzy. Byłam u okulisty, dermatologa i neurologa. Zrobili mi nawet tomografię komputerową, bo myśleli, że to może być udar - mówi Denize cytowana przez Daily Mirror.
Po kilku wizytach u specjalistów udało się właściwie zdiagnozować Denize. Okazało się, że zabieg wstrzykiwania botoksu się nie powiódł, a twarz 39-latki została częściowo sparaliżowana.
Lekarz uspokoił kobietę i powiedział, że wszystko samo wróci do normy. Trzeba jednak poczekać na to nawet do sześciu miesięcy.
Denize jest załamana, ponieważ prawie nie widzi. W mediach społecznościowych opowiada o swojej historii i przestrzega kobiety przed tanimi zabiegami. Apeluje o to, aby dobrze się zastanowić przed poprawianiem urody.