30-letni Paul Fletcher został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu 1 stycznia 2021 roku. Jak podaje źródło Daily Star, w sprawie morderstwa policja zatrzymała już 3 osoby.
"Dod", bo tak wołali na 30-latka przyjaciele, znaleziony został około godziny 1 w nocy. Na ten moment nie wiadomo, w jaki sposób dokładnie zamordowany został 30-latek (media wciąż nie dysponują szczegółami). Wiadomo jedynie, że policja podejrzewa o morderstwo dwie kobiety w wieku 23 i 25 lat, a także mężczyznę w wieku 39 lat.
Czytaj także: Stary sejf trafił na złom. W środku znaleźli fortunę
Wieść o śmierci dla wielu przyjaciół "Doda" była ogromnym, noworocznym szokiem. Nikt nie spodziewał się, że "wspaniały mąż i kochający tata" zginie, i to w dodatku będąc zamordowanym.
Zawsze był szczęśliwy. To świetny facet, którego będzie mi brakowało - mówi w rozmowie z redakcją Daily Star przyjaciel "Doda" Crystalann Kelly.
Czytaj także: Ukradli drogocenny zabytek. Chcieli go sprzedać na złom
Jak podaje Daily Star, morderstwo 30-latka to najprawdopodobniej pierwszy tego typu czyn, którego dokonano w Wielkiej Brytanii w 2021 roku. Sprawę próbują teraz rozwiązać nie tylko śledczy, ale także detektywi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.