W sobotę w południe w Bazylice Archikatedralnej pw. św. Stanisława Kostki w Łodzi rozpoczęła się msza żałobna Krzysztofa Krawczyka. Na ceremonię przybyło wiele znanych osobistości ze świata muzyki, filmu i polityki. Wśród nich pojawił się m.in. wicepremier Gowin. Marian Lichtman, Robert Janowski, Norbi i Daniel Olbrychski.
Olbrychski przejęty na pogrzebie Krawczyka
Olbrychski zgodnie z zapowiedzią podczas mszy odczytał fragment Pisma Świętego, a konkretnie Pierwszy List św. Pawła Apostoła do Koryntian - Hymn miłości. Aktor bardzo starał się być opanowany, jednak dało się zaobserwować, jak bardzo to przeżywa.
Krzysztof Krawczyk i Daniel Olbrychski byli przyjaciółmi. Śmierć artysty najwyraźniej mocno poruszyła aktorem. Podczas odczytywania wersów Biblii od czasu do czasu załamywał mu się głos, a ręce drżały.
Krzysztof Krawczyk zmarł nagle w poniedziałek w wieku 74 lat. Jego śmierć wstrząsnęła całym krajem. Muzyk był zakażony COVID-19, zmarł trzy dni po wyjściu ze szpitala. Jego żona, Ewa, niedługo po śmierci oficjalnie oświadczyła, że przyczyną śmierci nie był koronawirus a choroby współistniejące.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.