Poprzedni sezon dla FC Barcelony był bardzo dobry, ponieważ udało jej się zdobyć mistrzostwo Hiszpanii oraz Superpuchar. Tymczasem w trwającej kampanii Duma Katalonii radzi sobie zdecydowanie gorzej.
Barca przegrała już finał Superpucharu Hiszpanii, a także odpadła Pucharu Króla. W tabeli La Ligi ma sporą stratę zarówno do liderującej Girony FC, jak i drugiego Realu Madryt. Z kolei w Lidze Mistrzów już w 1/8 finału Blaugrana zmierzy się z mistrzem Włoch SSC Napoli. Niewykluczone, że nie uda jej się zdobyć żadnego tytułu.
Słaba forma Barcelony, a także Roberta Lewandowskiego spowodowała, że już zimą do klubu dołączył Vitor Roque, którego transfer był zaplanowany na lato 2024 roku. Brazylijczyk w szóstym meczu dla nowego klubu zanotował pierwsze trafienie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Roque zanotował wejście smoka, bo na boisku pojawił się w 62. minucie, a już chwilę później wpisał się na listę strzelców. Jak się później okazało, było to decydujące trafienie, które zapewniło Barcie komplet punktów w starciu z Osasuną Pampeluna w ramach 20. kolejki La Ligi.
Blaugrana zareagowała na trafienie 18-latka w mediach społecznościowych. Poświęcono mu dużo uwagi, ale szczególne wrażenie zrobiła grafika dodana tuż po zdobyciu bramki.
Otóż nadany mu został pseudonim "Tigrinho", a na samym zdjęciu możemy zauważyć Roque obok tygrysa w nawiązaniu do jego przydomku. Trzeba przyznać, że osoba odpowiadająca za media społecznościowy Barcelony mocno postarała się, by grafika zrobiła wrażenie w internecie.
Kolejny słaby występ w tym sezonie zanotował z kolei Robert Lewandowski, czyli podstawowy napastnik mistrza Hiszpanii. Biorąc pod uwagę Roque niewykluczone, że w najbliższym czasie Polak straci miejsce w podstawowym składzie na rzecz Brazylijczyka.
Przeczytaj także: Oskarżyła go o napaść. Może trafić do więzienia
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.