Eurowizja jak co roku przyniosła nam wiele wrażeń. Choć Polska w tym roku się nie popisała, bo odpadła już w przedbiegach, to pozostali zawodnicy nie oszczędzali widzom emocji. Szczególne kontrowersje wzbudził zespół Måneskin z Włoch.
Sieć obiegło nagranie, na którym widać wokalistę zespołu nachylającego się nad stołem podczas trwania Eurowizji. Skojarzenie pojawiło się jedno - narkotyki. Damiano David nie czekał długo z odpowiedzią na zarzuty.
Czytaj także: Piekło na Helu. Czegoś takiego jeszcze nie było. Inwazja
Europejska Unia Nadawców poinformowała, że muzyk postanowił sam poddać się testom narkotykowym. Tłumaczył, że nachylił się, ponieważ kolega z zespołu zbił szklankę. Choć wyglądało to dwuznacznie, okazuje się, że to tylko pomówienia.
Muzycy oficjalnie poinformowali, że gdy tylko wrócą do ojczyzny, poddadzą się testom na obecność narkotyków. W ten sposób spekulacje dot. zażywania kokainy przez zespół reprezentujący Włochy podczas Eurowizji mają zostać obalone.