oprac. Mateusz Kaluga| 

Wyślą swoje wojska na Ukrainę? Kolejny kraj pali się do pomocy

Rząd Estonii ma rozważać możliwość wysłania wojsk na zachodnią Ukrainę - donosi portal Breaking Defense. Żołnierze mieliby odciążyć Ukraińców i pomóc im lepiej rotować swoje wojska. Doradca prezydenta Estonii ds. bezpieczeństwa narodowego powiedziała jednocześnie, że jej kraj wolałby wykonać taki ruch w ramach pełnej misji NATO.

Wyślą swoje wojska na Ukrainę? Kolejny kraj pali się do pomocy
Estonia to kolejny kraj, który mógłby wysłać swoje wojska do Ukrainy (Facebook, NATO)

Portal Breaking Defense informuje, że Estonia przeprowadza obecnie analizę potencjalnych kroków. Jednocześnie, że bałtycki kraj woli wolałby uczestniczyć na Ukrainie w ramach misji NATO, by w ten sposób pokazać siłę i determinację.

Rozmowy trwają. Powinniśmy rozważyć wszystkie możliwości - powiedział Madis Roll, doradca prezydenta Estonii ds. bezpieczeństwa narodowego, portalowi Breaking Defense.

Ekspert podkreślił, że ma nadzieję, iż państwa członkowskie zmienią zdanie "w miarę upływu czasu". Z kolei przewodniczący Komisji Spraw Zagranicznych Marko Mihkelson mówił, że Europa musi zacząć myśleć o stworzeniu koalicji, by pomóc Kijowowi.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Małgorzata Rozenek o swoim programie. Jest zadowolona z wyników oglądalności?

Kraje NATO przeciwne wysłaniu wojsk do Ukrainy

Portal podkreśla, że Madis Roll zdecydował się na odważny komentarz po tym, jak szef estońskich sił obronnych przekazał, że przed kilkoma miesiącami w kraju toczyły się dyskusje na temat wysłania wojsk na zachodnią Ukrainę. Wówczas żołnierze mieli zająć się logistyką, obroną powietrzną, czy usługami medycznymi.

Temat wysłania wojsk NATO na Ukrainę wyraźnie dzieli kraje członkowskie. Warto zauważyć, że Niemcy i Stany Zjednoczone stanowczo odrzuciły pomysł wysłania wojsk.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Na drugim biegunie znalazł się prezydent Francji Emmanuel Macron, który powiedział, że "niczego nie można wykluczyć", a także rządzący Litwą. Premier Ingrida Šimonytė przekazała, że jest otwarta na wysłanie wojsk w celu przeszkolenia ukraińskich żołnierzy.

Według Breaking Defense, przedstawiciele Wielkiej Brytanii uważają, że dalsze kroki powinny być regulowane przez postępowanie rosyjskich wojsk. Premier Donald Tusk jeszcze w lutym przekonywał, że Polska nie ma planów wysłania armii na Ukrainę.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić