Aneta Polak
Aneta Polak| 

Rosyjscy żołnierze ''piją jak świnie''. Zapijają swój strach

Jelański w obwodzie swierdłowskim to pierwszy przystanek dla Rosjan, którzy wyruszają na wojnę w Ukrainie. Pierwszy, a dla niektórych jednocześnie ostatni. Szerzą się tu choroby, a poborowych paraliżuje strach przed wojną. Dlatego piją na potęgę.

Rosyjscy żołnierze ''piją jak świnie''. Zapijają swój strach
Rosyjscy żołnierze piją na umór (YouTube)

Osada wojskowa w Jelańskim znajduje się w obwodzie swierdłowskim, około 129 km od Jekaterynburga. To właśnie tutaj trafiają żołnierze z Uralu i Syberii, którzy opuścili domy, żeby pojechać na wojnę. Reportaż z tego miejsca przygotowali dziennikarze niezależnego portalu Nowaja Wkladka. To opowieść o ''napędzanej alkoholem katastrofie''.

Ośrodek dla zmobilizowanych Rosjan jest jak przedsionek piekła. Widać porzucone puste butelki po wódce, z zasp wystają puszki po piwie. Żołnierze lawirują pomiędzy śladami po oddanym moczu i wymiocinami.

Wśród mundurowych widać poborowych — młodych mężczyzn, których powołano do odbycia obowiązkowej rocznej służby wojskowej. Ich twarze łatwo rozpoznać, bo są najbardziej przestraszeni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: O obrazkach z Buczy trudno zapomnieć. "Tutaj było wiadomo, że strzelano do cywilów"

Jeśli żołnierze chcą się zrelaksować, mogą odwiedzić np. centrum handlowe Bunkier. Jest w nim kawiarnia, sklep spożywczy i sklep z odzieżą, w którym tak naprawdę sprzedaje się wszystko: od fajek wodnych i butelek w kształcie pistoletu, po pamiątkowe medale z napisami. Jest też salon kosmetyczny, oferujący m.in. usługę mycia włosów. Ale w to miejsce żołnierze raczej nie zaglądają. Przychodzą tu, żeby się napić. Piją, gdzie się da, ile się da. Gdy zabraknie alkoholu, wypijają nawet wodę kolońską.

Sześciu poborowych nie przeżyło

Jeszcze zanim żołnierze trafią na wojnę, wykańcza ich alkohol. Według oficjalnych danych, od początku mobilizacji zmarło sześciu poborowych stacjonujących w Jelańskim. Trzy z tych zgonów były bezpośrednio związane z alkoholem: jeden z mężczyzn zakrztusił się własnymi wymiocinami, drugi zmarł z powodu ataku serca, a trzeci został spisany na straty i odesłany do domu, gdzie zmarł na marskość wątroby (przed śmiercią mężczyzna miał zostać brutalnie pobity).

Są to tylko oficjalne dane. Okoliczni mieszkańcy twierdzą, że zgonów jest znacznie więcej. Problem z nadużywaniem alkoholu przez żołnierzy stał się tak poważny, że w październiku 2022 roku lokalne władze wprowadziły tzw. suche prawo, czyli zakaz sprzedaży alkoholu. Chociaż oficjele z dumą oznajmili, że problem został rozwiązany, prawda była inna.

Sklep monopolowy już po paru miesiącach działał normalnie, a półki uginały się od spirytusu, piwa i wina.

Poborowi piją, aż zmieniają się w świnie. Nie mogą chodzić, ciągle się awanturują i wszystko psują — wyznała kasjerka w rozmowie z reporterką.

Jedni piją, bo nie wiedzą, co robić z nagłym zastrzykiem gotówki. Otrzymują żołd w wysokości 200 tys. rubli, czyli ok. 2700 dolarów. Inni piją ze strachu.

W naszym kraju wszyscy piją. Naprawdę mamy wielu pijaków. Tym bardziej, że zaczęli mobilizować ludzi. Ludzie nie wiedzą, dokąd są wysyłani, więc piją ze strachu. Ale to nie pomaga — mówi w rozmowie z dziennikarką jeden z żołnierzy, który spędził trzy miesiące na wojnie w Ukrainie.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Alkohol to jeden z wielu problemów. Bazę wojskową zaprojektowano tak, by pomieściła 3,5 tys. osób. Na początku mobilizacji żołnierzy było dwa razy więcej. Spali na podłogach, jeden przy drugim. Szerzyły się choroby, brakowało leków, a żołnierze nie mieli gdzie się wykąpać, przez co zżerały ich wszy.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić