Do sieci trafiło nowe wideo z Rosji. Na udostępnionym nagraniu przez krewnych kwestionujących niewinność nastolatek widoczne jest miejsce zbrodni, gdzie chwile po śmierci Michaiła Chaczaturiana przesłuchiwana jest jedna z jego córek, Maria.
Oskarżone wcale nie działały w obronie własnej. Podczas zdawania śledczym relacji, Rosjanki opowiadają jak dokładnie doszło do śmierci ich ojca. 17-letnia wówczas Maria mówi nagle, że zabity mężczyzna spał w fotelu, a jego dzieciom nie groziło żadne niebezpieczeństwo. Wersja ta całkowicie różni się od tej prezentowanej przez ich adwokatów, którzy twierdzą, że dziewczyny działały w obronie własnej i zabiły ojca, ponieważ ten je atakował.
Siedział w tym fotelu, w tym kącie. Ja i Angelina podeszłyśmy od tyłu, ona miała młotek, a ja nóż. Dźgnęłam go dwa razy w szyję, a Angelina dwukrotnie go uderzyła – powiedziała Maria Chaczaturian.
Sprawa nastolatek z Rosji ciągnie się już ponad rok. Do głośnego morderstwa doszło w lipcu 2018 roku. Kristina, Angelina i Maria po zabiciu ojca same zadzwoniły na policję i przyznały się do zbrodni. Wszystkie twierdziły, że dokonały jej, ponieważ mężczyzna przez wiele lat miał je bić, maltretować i gwałcić.
Oskarżonym grozi długie więzienie. Za zabicie Michaiła Chaczaturiana nastolatki mogą zostać pozbawione wolności na okres 20 lat. Sąd orzekł, że najmłodsza z nich, 18-letnia obecnie Maria, nie rozumiała co robi, podczas brania udziału w spisku swoich starszych sióstr i bez względu na ostateczny werdykt w sprawie nie trafi do więzienia.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.