Akcję zorganizowały warszawskie CBŚP i Wydział do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Społecznej Policji. Wspierały je Samodzielny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji w Gdańsku i Komenda Wojewódzka Policji w Gdańsku. Wspólnymi siłami namierzyli laboratorium i przystąpili do jego likwidacji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na miejscu zatrzymano dwóch "chemików". Jednak do samego laboratorium śledczy wejść nie mogli, gdyż w środku unosiły się szkodliwe dla zdrowia opary. Na miejsce przybyli strażacy, którzy udostępnili policjantom specjalne kombinezony i maski. Tak ubrani śledczy weszli do środka i rozpoczęli oględziny, które trwały ponad dobę.
Niepozorne laboratorium z "bogatym" wnętrzem
Wewnątrz laboratorium znajdowały się trzy linie produkcyjne, które służyły do produkcji narkotyków. W środku odkryto też kilkadziesiąt litrów mieszanin reakcyjnych w trakcie syntezy narkotyków, znaczne ilości narkotyków w różnej fazie produkcji, a także blisko 4 kilogramy gotowego mefedronu oraz kokainę. Śledczy wycenili wartość zabezpieczonych narkotyków na ok. 400 tys. zł.
W oględzinach pomagali policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie i Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku. W tym samym czasie działania dotyczące tej sprawy prowadzono na terenie Mazowsza - w okolicach Pruszkowa i Radomia.
Na podstawie zebranego materiału dowodowego Prokuratura Regionalna w Gdańsku wszczęła śledztwo. Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych, za co grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu obaj zostali tymczasowo aresztowani.