Główny podejrzany w śledztwie Madeleine McCann, Christian Brueckner, został przeniesiony do izolatki w nowym więzieniu o zaostrzonym rygorze. Nazywane jest ono "niemieckim Alcatraz" i znajduje się Oldenburg niedaleko Bremy, w północno-zachodnich Niemczech.
Ucieczka stąd jest niemożliwa
Nowoczesne więzieni jest pokryte kamerami CCTV, które są obserwowane 24/7. Wszystkie drzwi i okna są wykonane ze specjalnego, wzmocnionego bezpiecznego szkła, dzięki czemu strażnicy mogą przez cały czas mieć oko na więźniów. Zaawansowany technologicznie obiekt jest otoczony murem o wysokości prawie 7 metrów, aby ucieczka była prawie niemożliwa, z wyjątkiem jednego incydentu, w którym więzień uciekł po zaprzyjaźnieniu się ze strażnikiem.
Prawnik podejrzanego, Friedrich Fuelscher, odmówił komentarza, dlaczego jego klient został przeniesiony. Wiadomo jednak, że nastąpiło to po tym, jak upadł i złamał żebra w bójce ze strażnikami w więzieniu niedaleko Brunszwiku.Miał też być ofiarą znęcania się przez innych więźniów, w związku ze sprawą Maddie.
Brueckner uciekł do Portugalii w 1995 roku po odbyciu dwuletniego wyroku za znęcanie się nad dzieckiem. Obecnie odsiaduje wyrok siedmiu lat za zgwałcenie 72-letniej Amerykanki w Praia da Luz w Algarve w 2005 roku, po tym jak został aresztowany 12 lat później. Madeleine została porwana z łóżka w ośrodku wypoczynkowym w tym samym mieście w 2007 roku, gdy miała zaledwie trzy lata.
Niemieccy prokuratorzy gromadzą obecnie dowody przeciwko Bruecknerowi, który w zeszłym roku stał się głównym podejrzanym w sprawie zniknięcia Madeleine. Podejrzany zaprzeczył jakiemukolwiek udziałowi w sprawie i określił śledztwo przeciwko niemu jako "skandaliczne" w liście napisanym z jego celi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.