Lis ostro do Carlsona
Po wywiadzie z Putinem, na Tuckera Carlsona wylała się fala krytyki. W ostrych słowach podsumował go były premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. W mediach społecznościowych nie wytrzymał z kolei Tomasz Lis, który na platformie X w niecenzuralnych słowach zwrócił się wprost do dziennikarza USA.
Wyp***z mojego TL, ty zdrajco i skur*** Putina - napisał w sieci Tomasz Lis.
Pod wpisem dziennikarza z Polski pojawiła się lawina komentarzy. Jedni uważają, że Tomasz Lis słusznie postąpił, zwracając się do dziennikarza w tak ostry sposób. Drudzy z kolei uważają, że nieco przesadził.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Dosadnie, tak trzeba" - piszą niektórzy internauci. "Ty prowadziłeś wywiad z Miedwiedwiewem" - przypomina mu kolejna osoba.
Carlson był pierwszym zachodnim dziennikarzem, któremu udało się spotkać z Władimirem Putinem po tym, jak Rosja rozpoczęła pełnoskalową inwazję na Ukrainę. Inni nie zostali zaakceptowani przez Kreml.
W wywiadzie poruszono bardzo wiele wątków. Mówiono m.in. o wojnie na Ukrainie i prowadzonych negocjacjach, potencjalnej agresji Rosji na Sojusz Północnoatlantycki, a także o historii Europy, którą Władimir Putin na swój sposób zafałszował.
Choć sam Carlson mówi, że nie "kibicuje" rosyjskiemu przywódcy, stał się de facto jego PR-owcem. Nie chodzi tylko o wspomniany wywiad, ale i wypowiedzi dziennikarza w trakcie trwającego w Dubaju World Government Summit.
W momencie rozpoczęcia agresji na Ukrainę przez Rosję Carlson oświadczył, że to Kreml powinien być chroniony. Jego wywiad z Władimirem Putinem do momentu emisji owiany był tajemnicą. Dziennikarz co prawda zamieszczał swoje zdjęcia z Moskwy, ale pytany wprost niczego nie potwierdzał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.