16-latek był już zmęczony zachowaniem swojej matki w mediach społecznościowych. Kobieta ciągle wrzucała do sieci jego zdjęcia. Gdy prośby nic nie dały, zgłosił sprawę w rzymskim sądzie rodzinnym, który zajmował się rozwodem jego rodziców.
*Kobieta dostała zakaz publikowania zdjęć chłopaka bez jego zgody. *Musi również usunąć wszystkie dotychczasowe filmy i umieszczone fotografie. Jeśli nie będzie tego przestrzegać, czeka ją kara w wysokości 10 tys. euro - informuje portal euronews.com.
W uzasadnieniu sąd powoływał się na włoskie prawo autorskie. Zgodnie z nim osoba, która znajduje się na zdjęciach, również jest nim objęta. Włoski prawnik Giuseppe Croari twierdzi, że kobieta naruszała również regulamin Facebooka. Nie można publikować w portalu zdjęć osób, które się na to nie zgadzają.
*Sprawa w rzymskim sądzie jest uznawana za bezprecedensową ze względu na rozmiar kary. *Tego typu sytuacje stają się jednak coraz częstsze. Najbardziej znana pochodzi z 2016 roku, kiedy młoda Austriaczka pozwała rodziców za to, że wrzucali do sieci jej zdjęcia z dzieciństwa. Zdaniem kobiety, miały ją kompromitować.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.