Koronawirus. Chorują kierowcy posłów
Mimo stosowania środków zapobiegawczych kierowcy nie uchronili się przed zachorowaniem na COVID-19. Szeregi poselskich szoferów zostały mocno przetrzebione. O całej sprawie napisała "Rzeczpospolita".
Czytaj także: Odkrycie daje nadzieję. To może być koniec koronawirusa
Coraz więcej kierowców choruje. "Rzeczpospolita" ustaliła, że w Wydziale Obsługi Transportowej Kancelarii Sejmu pracuje 54 kierowców. Część z nich jest do dyspozycji Prezydium Sejmu, część - klubów parlamentarnych, a część – posłów. Najwięcej zakażeń koronawirusem wykryto wśród tej ostatniej grupy.
Czytaj także: Przerażające wieści. Nadciąga "syberyjski koronawirus"
Centrum Informacyjne Sejmu nie podało, ilu dokładnie kierowców jest chorych na COVID-19. "Rzeczpospolitej" nie udało się też ustalić, jaka część szoferów obsługuje posłów i kluby parlamentarne. Niemniej sytuacja nie wygląda dobrze.
Gdy poprosiłem o samochód, usłyszałem od dyspozytora, że zostało tylko 3 kierowców, bo pozostali chorują na COVID-19. Później zadzwoniono do mnie z informacją, że kierowca, z którym jechałem, też jest zakażony. Tak więc spośród tych 3 rzekomo zdrowych niektórzy okazali się chorzy - powiadział "Rz" Piotr Borys, poseł KO.
Według zapewnień Centrum Informacyjnego Sejmu stosowane były wszelkie środki bezpieczeństwa. Kierowcy wożący posłów oraz ich pasażerowie mieli do dyspozycji maseczki, rękawiczki, środki do dezynfekcji rąk i samochodu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.