Bartłomiej Misiewicz debiutuje na rynku alkoholowym. W piątek wieczorem były rzecznik prasowy MON poinformował, że wchodzi na rynek z własną wódką, nazwaną od swojego nazwiska.
Mamy to!!! Zapraszam na misiewiczowka.pl. Misiewiczówka to prawdopodobnie jedyna wódka, która smakuje nawet wtedy, gdy nie jest schłodzona – napisał Misiewicz na Twitterze.
Zobacz też: Bartłomiej Misiewicz idzie na studia. W rozmowie z WP zdradza szczegóły
Misiewiczówka. Alkohol Bartłomieja Misiewicza
Działają już media społecznosciowe projektu – Instagram, Facebook i YouTube – a także strona internetowa. Możemy na niej przeczytać, że "Misiewiczówka to pozycja klasy premium białego alkoholu".
Przedstawiamy Państwu 100% czystą, pszeniczną wódkę, która klasyfikuje się w segmencie premium, ale dzięki swojej cenie dostępna jest dla każdego – czytamy na misiewiczowka.pl.
Dalej czytamy, że "receptura oparta jest na starannie pielęgnowanych kłosach pszenicy, bez żadnego opryskiwania i bez dodatków detergentów", a "kwintesencją oferowanego produktu jest woda źródlana”".
Wszystko to służy temu, aby wytworzyć niezapomniany smak delikatności, z minimum goryczy typowej wódki, a na następny dzień móc od rana cieszyć się wspomnieniami z degustacji – czytamy na stronie internetowej.
Misiewiczówka. Gdzie kupić? Jaka cena?
Nie podano na razie ceny Misiewiczówki. Ze strony internetowej dowiadujemy się, że zamówienia będzie można składać na początku przyszłego tygodnia. Zegar na stronie odlicza czas, po upłynięciu którego możliwe będzie składanie zamówień.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.