Wszystko zaczęło się od apelu do ministra sprawiedliwości Adama Bodnara o przegląd politycznie motywowanych postępowań prokuratorskich w latach 2015-2023 i rehabilitację pokrzywdzonych. Pismo zostało podpisane między innymi przez Lecha Wałęsę, Władysława Frasyniuka oraz Janinę Ochojską.
Jesteśmy przekonani, że jako nowy Prokurator Generalny ma Pan nie tylko unikalną możliwość, ale i moralny obowiązek, przeprowadzenia efektywnego przeglądu szeregu spraw o podłożu politycznym. Liczymy, że w przypadku śledztw, w których stwierdzone zostanie tzw. uzasadnione podejrzenie braku wystarczających podstaw oskarżenia, niezależni prokuratorzy podejmą odpowiednie kroki w kierunku ich zakończenia - czytamy.
Wspomniane pismo mocno nie spodobało się Maciejowi Wąsikowi, który w latach 2006-2010, za czasów Mariusza Kamińskiego, był Zastępcą Szefa CBA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten list przemknął się szybko przez media. A jest ważny. Kiedyś używano słowo "układ". Uważam, że właśnie układ objawił się właśnie sam. Pod postacią wielu sygnatariuszy i bohaterów tego listu, w kreatywnym rozwinięciu doktryny Neumanna - napisał w mediach społecznościowych Wąsik.
Pod postem Wasika pojawiło się sporo komentarzy. Jeden z internautów zwrócił uwagę na ostatnie ułaskawienie Macieja Wąsika przez prezydenta Andrzeja Dudę.
Układ jest wtedy, gdy kolega ułaskawia kolegów z partii - podkreśla na platformie X.
Sprawa Kamińskiego i Wąsika. Decyzja marszałka Sejmu
20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za przekroczenie uprawnień w tzw. aferze gruntowej z 2007 r. Dzień później marszałek Sejmu wydał postanowienie o wygaśnięciu mandatów obu posłów PiS.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wielokrotnie powtarzał, że Kamiński oraz Wąsik nie są już posłami. Odmiennego zdania są politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.