Do wypadku doszło na plaży Potami w Himarze, nadmorskim kurorcie. Jonada Avdia stała w wodzie, kiedy Arjan Tase uderzył w 7-latkę motorówką. Na pokładzie znajdował się nie tylko szef policji – który był już po służbie – lecz także jego bliscy. Na wszystko patrzyli inni plażowicze.
Przeczytaj także: Rozróba w Okunince. Trzy młode kobiety zatrzymane nad jeziorem Białym
Policjant potrącił motorówką dziewczynkę. Jakie usłyszał zarzuty?
W chwili wypadku na plaży przebywali rodzice dziewczynki. Jak informuje Daily Mail, tuż po potrąceniu 7-latki Arjan Tase zszedł na brzeg, a tam został zaatakowany przez zrozpaczonego ojca Jonady – Bledara Avdiau.
Kąpałem się razem z córką blisko brzegu, kiedy zobaczyłem białą motorówkę (...). Zaczęła jechać w naszym kierunku z piekielną prędkością, rozdzielając nas. Zanurkowałem pod wodę, a motorówka przeleciała po mojej córce częścią silnika, przecinając ją – relacjonował po wszystkim ojciec (Daily Mail).
Przeczytaj także: Chwila grozy na drodze. Kierowcy zderzyli się z sarną
Śledczy potwierdzili, że Jonada Avdia zginęła w wyniku obrażeń, jakie zadała jej śruba napędowa łodzi. Były one na tyle dotkliwe, że 7-latka zginęła na miejscu. Arjan Tase usłyszał zarzut zabójstwa przez zaniedbanie, a 15 funkcjonariuszy policji, którzy feralnego dnia mieli pilnować porządku na plaży, zostało zwolnionych.
Spowodowała (śruba napędowa - przyp. red.) poważne obrażenia, które doprowadziły do natychmiastowej utraty życia – tłumaczył rzecznik miejscowej policji (Daily Mail).
Przeczytaj także: 27-latek pobił Ukraińca. Jest w rękach policji
Na temat śmierci 7-latki zabrała głos Mirela Kumbaro. Albańska minister turystyki obwinia o wypadek nie tylko Arjana Tase, lecz także komendanta głównego policji. Wprost oskarżyła go o lekceważenie prawa i niefrasobliwe podejście do sprawowania swojej roli.
Z powodu głupoty człowieka, który złamał każde prawo, każdą zasadę i każdą normę, nie ma już wśród nas anioła (...) – oświadczyła Mirela Kumbaro (Daily Mail).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.