Jarek Mergner popularność zdobył dzięki show Polsatu "Chłopaki do wzięcia". Później w serwisie YouTube pojawił się jego vlog, a o Mergnerze zaczęło robić się coraz głośniej.
W ubiegłym roku internauci chcieli zebrać dla niego pieniądze. Mergner cierpi bowiem z powodu trudnej sytuacji materialnej, ma także zdiagnozowany alkoholowy zespół płodowy FAS (jego matka piła alkohol będąc w ciąży). Zbiórka okazała się jednak porażką.
Gwiazdor "Chłopaków do wzięcia" mógł walczyć w MMA!
Podczas gali MMA-VIP 2 organizowanej przez Marcina Najmana, w oktagonie pojawił się Ryszard Dąbrowski. "Szczena" zmierzył się z "Psychotropem". Przeciwnik Dąbrowskiego doznał kontuzji i pojedynek trzeba było przerwać.
Okazuje się, że szansę występu w MMA otrzymał także Jarek Mergner. Informację tę przekazał za pośrednictwem Facebooka.
Czytaj także: Afera z Pawłem Słomińskim wyszła po latach. Otylia Jędrzejczak nie ma najlepszych wspomnień
Też mnie chcieli wziąć na tę walkę MMA. Ale ja nie chciałem, bo to wszystko dla ściemy było. Z tego Ryśka Szczeny po prostu sobie jaja robili, żeby tylko żarty zrobić. Idzie tam na pokaz i ktoś go tam obraża. Jak tak można obrażać go i wyzywać - mówił.
Sprawa jest taka, że z chłopaka zrobili pośmiewisko. Jak ktoś się przyjrzy, to na to wychodzi. U mnie musi być na papierku, muszę się rozeznać, o co chodzi i tyle, a nie takie owijanie w bawełnę - tłumaczył dalej.
"Chłopaki do wzięcia". Jarek lubi ćwiczenia na siłowni
W nagraniu Mergner powiedział, że ćwiczy na siłowni. Kiedy pozwala na to pogoda, przenosi się na zewnątrz. Lubi także zbierać jagody, które następnie sprzedaje na targu w Żarach. Kariera w sportach walki go nie interesuje.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.