oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 

Czy można nagrywać policyjne interwencje? Jednoznaczny wyrok sądu

292

Mężczyzna nagrywał interwencję funkcjonariusza opolskiej policji, udostępniając ją jednocześnie na żywo za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych. Jego sprawa znalazła swój finał w sądzie. Wyrok sądu jest jednoznaczny i pokrywa się z orzeczeniami wydanymi w podobnych sprawach wcześniej.

Czy można nagrywać policyjne interwencje? Jednoznaczny wyrok sądu
Można nagrywać interwencje policji, ale tylko na własny użytek! (Pixabay, Andrzej Rembowski)

Zgodnie z obowiązującymi przepisami nagrywanie lub fotografowanie funkcjonariuszy policji jest działaniem legalnym i to nie podlega dyskusji. Problem zaczyna się w momencie, kiedy chcemy udostępnić zrobione policjantom nagranie lub zdjęcie. Przekonał się o tym mężczyzna, który relacjonował na żywo w mediach społecznościowych interwencję opolskiego patrolu. Sprawa znalazła swój finał przed sądem.

Wyrok z 23 kwietnia 2024 roku wydany przez Sąd Okręgowy w Opolu wskazuje, że upublicznienie nagrania z policjantem w tym konkretnym przypadku było złamaniem prawa. Sąd orzekł, że choć każdy obywatel ma prawo do filmowania policji, to może to robić jedynie na własny użytek.

Nie wolno w mediach społecznościowych i Internecie udostępniać wizerunku policjantów lub innych funkcjonariuszy i urzędników, bez ich wyraźnej zgody — wskazuje "Rzeczpospolita" powołując się na wydany wyrok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pudełka z niespodzianką w busie. Odkrycie na A1 pod Zabrzem

Opolski Sąd Okręgowy nakazał mężczyźnie przeproszenie funkcjonariusza, który był przez niego filmowany. Obciążono go także kosztami sądowymi w kwocie 2 tys. zł.

Czy można filmować interwencje policji? Wyroków w tej sprawie jest więcej

W listopadzie ubiegłego roku Śląska Policja informowała o wyroku sądu w sprawie mieszkanki Katowic. Kobieta filmowała funkcjonariuszkę policji, a następnie zamieściła nagranie w sieci, choć policjantka sprzeciwiła się publikacji swojego wizerunku. Skazana kobieta dołączyła do nagrania obraźliwy komentarz.

Decyzją sądu Katowiczanka musiała wypłacić 6 tys. zł na rzecz policjantki oraz kwotę 2 tysiące złotych na rzecz stowarzyszenia. Nakazał jej również zwrócenie 3,6 tys. kosztów sądowych poniesionych przez funkcjonariuszkę. Wyrok obligował również skazaną do usunięcia nagrania z policjantką z mediów społecznościowych.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić