Pandemia ma wpływ również na te dziedziny życia, które wydają się nie mieć bezpośredniego związku ze zdrowiem czy kwestiami gospodarczymi. Okazuje się jednak, że za sprawą koronawirusa gwałtownemu pogorszeniu uległy prognozy pogody.
Jest to wynikiem faktu, że znacznemu zmniejszeniu uległa liczba połączeń lotniczych. Ograniczeni przepisami i zdrowym rozsądkiem ludzie mniej podróżują, a na zatłoczonym zazwyczaj niebie samoloty są dzisiaj znacznie rzadszym widokiem, niż jeszcze kilka tygodni temu.
Koronawirus. Synoptycy bez danych
Problem polega na tym, że samoloty przemieszczające się nawet kilkanaście kilometrów nad ziemią zbierały – przy okazji – istotne dane meteorologiczne. Były one tym cenniejsze, ze dotyczyły tych rejonów, gdzie tworzą się układy atmosferyczne, mające kluczowe znaczenie dla pogody.
Pozbawieni cennych danych synoptycy nie są w stanie tworzyć prognoz równie dokładnych i trafnych, jak przed pandemią. O wadze problemu świadczy fakt, ze został on oficjalnie zgłoszony przez Europejskie Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF).
Synoptycy obawiają się, że mniejsza ilość dostępnych danych pogorszy możliwość prognozowania niebezpiecznych zjawisk pogodowych. W dłuższej perspektywie może także utrudnić przewidywanie zmian klimatycznych - informuje WP Tech.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.