Piłkarze znają się dobrze, chociaż nie ze wspólnego grania, a z walki w lidze włoskiej. Hakan Calhanoglu trafił do niej w 2017 roku i grał w klubach z Mediolanu. Najpierw był pomocnikiem Milanu, a następnie przeniósł się do Interu. Wojciech Szczęsny już dwa lata wcześniej trafił do AS Romy, a od 2017 roku jest bramkarzem Juventusu.
Hakan Calhanoglu w rozmowie z "Gil Autogol" został poproszony między innymi o wytypowanie własnego zespołu marzeń. Trudno jest odnaleźć klucz, którym posługiwał się przy odpowiedzi reprezentant Turcji, ale Wojciech Szczęsny znalazł się w doborowym towarzystwie między innymi Neymara i Kyliana Mbappe.
W bramce chciałbym Szczęsnego. Do tego Virgila Van Dijka w obronie, Nicolo Barellę i Henricha Mchitarjana w pomocy oraz Kyliana Mbappe w ataku. Najlepszym piłkarzem, z którym grałem był Arda Turan, kapitan naszej reprezentacji. Nie mogę też zapomnieć o Neymarze, którego najtrudniej było zatrzymać, kiedy grał w przeciwnym zespole - opowiada Hakan Calhanoglu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym sezonie kluby Hakana Calhanoglu i Wojciecha Szczęsnego mogą podzielić się trofeami we Włoszech. Inter jest pewniakiem do zdobycia mistrzostwa Włoch, a Juventus głównym kandydatem do podniesienia Pucharu Włoch. Zespoły wyjadą również jako reprezentanci Włoch na Klubowe Mistrzostwa Świata.
Zanosi się również na spotkanie obu zawodników w Polsce. To dlatego, że w czerwcu przeciwnikiem naszej reprezentacji będzie Turcja. Będzie to sprawdzian przed Euro 2024, które ma być ostatnim turniejem międzynarodowym w karierze Wojciecha Szczęsnego.
Czy kiedykolwiek zagrają razem? Wątpliwe i wizja połączenia sił pozostanie tylko w wyobraźni Hakana Calhanoglu. Obaj są piłkarzami po 30. urodzinach, a Wojciech Szczęsny nie przymierza się do opuszczenia Juventusu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.