Tragiczne informacje o swoim koledze przekazali druhowie z OSP Stegny, niewielkiej miejscowości w województwie pomorskim. 45-letni Jarosław zmarł w środę 9 lutego wskutek nieszczęśliwego wypadku.
Czytaj także: Katastrofa samolotu na Kamczatce. Nikt nie przeżył
Nie żyje 45-letni druh ze Stegny
W mediach społecznościowych pojawiają się informacje, że do tragedii doszło podczas gdy 45-letni druh był w drodze do pracy. Jechał razem ze swoim 19-letnim synem Szymonem.
Czytaj także: Młody pływak nie żyje. Michał miał zaledwie 22 lata
Wiadomość o śmierci strażaka szokowała jego kolegów. Na Facebooku spływają kondolencje od znajomych, ale też osób, którzy nie znały 45-letniego druha. - Łączymy się w głębokim żalu z rodziną i bliskimi Jarka. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci — przekazują druhny i druhowie z OSP Stegna.
Dla wielu z nas był kolegą, przyjacielem, bratem, wujkiem, od dziecka mocno związany z Jantarem. Jarku, kiedy byłeś z nami, często cię wspominaliśmy i dalej będziemy, więc żyj w naszej pamięci aż do momentu spotkania tam po drugiej stronie - żegnają 45-latka druhowie z zaprzyjaźnionej jednostki OSP Jantar.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.