W środę 15 maja miało miejsce jedno z ważniejszych wydarzeń dla obronności państw Unii Europejskiej. Na specjalnym tajnym głosowaniu przedstawiciele 27 armii wybrali szefa Komitetu Wojskowego, który przez kolejne trzy lata będzie piastować tę funkcję.
Wojskowi w środowym tajnym głosowaniu mieli możliwość wyboru pomiędzy trzema kandydatami. Wśród nich znajdował się m.in. polski generał Sławomir Wojciechowski, który jak twierdzili dziennikarze, był typowany na jednego z faworytów do objęcia tej funkcji. Jego rywalami byli zaś szefowie sztabów wojskowych z Irlandii i Słowenii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Polak przegrał w tajnym głosowaniu na Szefa Komitetu Wojskowego UE
Jak się jednak okazało, pomimo roli faworyta gen. Sławomir Wojciechowski nie został szefem Komitetu Wojskowego UE. Został on pokonany przez Irlandczyka. Jak wskazuje dziennikarka Katarzyna Szymańska-Borginon, kluczowa okazać się mogła wspomniana rola szefa sztabu wojskowego. Tego stanowiska, w przeciwieństwie do swoich kontrkandydatów, Polak nie piastował.
Mimo to jeszcze pod koniec lutego minister Obrony Narodowej Kosiniak-Kamysz poinformował o zgłoszeniu jego kandydatury. Rola szefa Komitetu Wojskowego Unii Europejskiej miała być dla wojskowego kolejną taką funkcją. Do tej pory był on bowiem reprezentantem Polski przy Komitetach Wojskowych UE i NATO.
W przypadku wybrania do tej funkcji gen. Wojciechowski kierowałby wszystkimi unijnymi działaniami wojskowymi w Unii. Jednocześnie odpowiadałby za rozwój zdolności wojskowych oraz doradzanie i wydanie zaleceń Komitetowi Politycznemu i Bezpieczeństwa. Do wygranej potrzebna było co najmniej 14 głosów popierających kandydaturę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.