Do odkrycia doszło we wsi Jackowka pod Łymanem w obwodzie donieckim, który został uwolniony przez ukraińskie siły. Siedzibę okupantów namierzyli pracownicy Państwowego Biura Śledczego Ukrainy. Jak się okazało, Rosjanie urządzili swoją kwaterę w jednym z prywatnych domów.
Czytaj także: Zginął w walce. Cały świat usłyszał o jego bohaterstwie
Uciekli, zostawiając ważne dokumenty
W dużych pudłach, które pozostawili Rosjanie, uciekając, znaleziono spisy więźniów i osób nielegalnie aresztowanych. Skonfiskowano m.in. dokumenty z danymi osób i profili kandydatów na stanowiska, którzy zdecydowali się pracować na rzecz okupantów w przejętych przedsiębiorstwach i organizacjach.
Biuro poinformowało również, że w wyzwolonym Łymanie trwają działania stabilizacyjne. - Prowadzone są działania śledcze przeciwko miejscowym zdrajcom i kolaborantom. Skonfiskowano telefony komórkowe, karty pamięci i inny sprzęt. Zebrano zeznania okolicznych mieszkańców o popełnieniu przestępstw - czytamy w oświadczeniu biura.
Masowe zbrodnie Rosjan
Wcześniej ukraińskie media informowały o masowych zbrodniach popełnionych przez Rosjan w Łymanie. Znaleziono m.in. masowy grób, w którym znajduje się ponad 50 ciał cywilów zamordowanych przez rosyjskich okupantów.
Jak podał portal Hromadske, mieszkańców Łymanu, podejrzewanych przez Rosjan o współpracę z ukraińską armią, zmuszano do zbierania i chowania ludzkich szczątków. Nie wszyscy zamordowani zostali zidentyfikowani, ponieważ ciała mogły długo leżeć na ulicach. Trudno określić łączną liczbę zabitych w mieście, bowiem ofiary wrogich ostrzałów były niekiedy grzebane w różnych miejscach przez sąsiadów.
Na wyzwolonych we wrześniu przez ukraińskie siły terenach w obwodach charkowskim i donieckim odkrywane są kolejne miejsca pochówku cywilów i rosyjskie katownie, w których torturowano lokalnych mieszkańców. Największe skupisko grobów odnaleziono w lesie pod Iziumem, gdzie znajdowało się 447 ciał.
Łyman wyzwolony od Rosjan
Władze w Kijowie potwierdziły 2 października, że ukraińskie wojska przejęły pełną kontrolę nad Łymanem. W mieście, które przed rosyjską inwazją liczyło około 20 tys. mieszkańców, znajduje się ważny węzeł kolejowy.
Odbicie istotnego pod względem strategicznym Łymanu pozwoliło Ukraińcom rozpocząć operację wyzwalania obwodu ługańskiego. Według miejscowej administracji najeźdźcy zostali już wyparci z kilku miejscowości w tym regionie, położonych niedaleko granicy z obwodem donieckim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.