Osoby pobierające emerytury mogą w łatwy sposób otrzymać dodatek do swojego uposażenia. Mowa o specjalnym świadczeniu ratowniczym, którego wysokość to 230 złotych miesięcznie. Tym samym w skali roku mówimy o kwocie 2760 złotych.
Czytaj także: Ojciec Rydzyk jest już emerytem. Ile pobiera z ZUS?
Świadczenie ratownicze wypłacane jest od grudnia 2021 r. Warto jednak pamiętać, że jest ono dostępne wyłącznie dla dwóch grup zawodowych - emerytowanych ratowników górskich oraz strażaków ochotników. Co więcej, wymagany jest także odpowiedni staż.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duży dodatek do emerytury. Jest kilka wymogów
Dodatek do emerytury przysługuje osobom, które w wymienionych służbach były aktywne przez dłuższy czas. Mowa o 25 latach w przypadku mężczyzn oraz 20 latach w odniesieniu do kobiet. Ponadto warunkiem koniecznym jest udowodnienie udziału w działaniach ratowniczych.
Warunkiem koniecznym jest także potwierdzenie działalności w służbach ratowniczych przed 31 grudnia 2011 roku. Można je uzyskać poprzez pisemne oświadczenie, podpisane przez trzy osoby. Warto jednak wspomnieć, że co najmniej jedna z nich musi legitymować się pracą w urzędzie lub pełnieniem funkcji publicznej w czasie, gdy wnioskodawca brał czynny udział w akcjach ratowniczych.
Czytaj także: Potrzebna druga waloryzacja emerytur. Jest termin
Jeśli spełniamy wspomniane wymagania, w celu uzyskania dodatku należy zgłosić się do odpowiedniego organu. Tym razem nie jest to ZUS. Prawo do świadczenia ratowniczego może potwierdzić komendant powiatowego lub miejskiego oddziału Państwowej Straży Pożarnej.
Wypłaty tego dodatku odbywają się dożywotnio. Osoby, które uzyskały dodatek uzyskają stosowny przelew do piętnastego dnia każdego miesiąca. Co ważne, dodatek jest oferowany bez względu na kwotę podstawowej emerytury. Warto się o niego postarać.