Trudno zrozumieć, dlaczego ktoś miałby wpaść na tak bestialski pomysł. Nagranie z Syberii, które ostatnio trafiło do mediów społecznościowych, ukazało ludzką bezmyślność i okrucieństwo w najczystszej postaci.
Czytaj także: Rosja uzupełnia zapasy Kalibrów. "Duże ryzyko ataków"
Zwabili niedźwiedzia prosto na minę
Wideo zostało zarejestrowane na terenie syberyjskiej kopalni w okolicach Jakucji. Na nagraniu widać niedźwiedzia brunatnego, wychodzącego spokojnie ze śnieżnego, górzystego terenu i zmierzającego niespiesznie w kierunku górników, filmujących wszystko zza metalowego ogrodzenia.
Wydawać by się mogło, że to zwyczajna scena z życia dzikiego zwierzęcia, niestety rzeczywistość okazała się o wiele bardziej przerażająca. Jak wynika z rozmowy górników słyszanej na filmie, mężczyźni zastawili na niedźwiedzia pułapkę.
- Przygotujcie się, nadchodzi - mówi jeden z mężczyzn. Niczego nieświadome zwierzę podchodzi do specjalnie podstawionego na ziemi garnka z jedzeniem i wtedy dzieje się coś strasznego - następuje potężny wybuch. Nagranie kończy się, gdy na ekranie widać jedynie gęsty dym.
Górnicy zapłacą za swoje okrucieństwo
Wstrząsające wideo przyciągnęło uwagę nie tylko internautów, ale także urzędników z Jakucji, którzy oskarżają autorów nagrania o okrucieństwo wobec zwierząt. Rosyjski deputowany Władimir Burmatow zapowiedział, że górnicy poniosą surowe konsekwencje za swoje czyny.
Już zająłem się tymi degeneratami. Wsadzimy ich do więzienia - powiedział Burmatow, cytowany przez "Daily Mail".
Uwaga! Nagranie tylko dla widzów o mocnych nerwach.