Alysia i Tyler Rogers oraz Taya i Sean Hartless są jedną rodziną. Mężczyźni w tym domu średnio co drugą noc zamieniają się łóżkami. To wprowadziło niemałe zamieszanie genetyczne, kiedy obie partnerki zaszły w ciążę w zaledwie kilkumiesięcznym odstępie. Nie można było stwierdzić, kto jest biologicznym ojcem. Jednak cała rodzina zapewnia, że wspólnie dzielą się obowiązkami rodzinnymi, także kwestia bycia biologicznym rodzicem nie ma dla nich znaczenia.
Czytaj także: Wyszła za Masaja. Kobiety z Europy błagają ją o jedno
Alysia i Tyler Rogers mają już dwójkę dzieci w wieku siedmiu i ośmiu lat. W związku poliamorycznym są od czterech i pół roku.
Chcieliśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby upewnić się że każdy może się czuć jak równy rodzic. W tym momencie genetyka niczego by nie zmieniła - mówi Taya, cytowana przez "DailyMail".
Zapytani przez internautów o to, jakiego nazwiska używają w codziennej komunikacji na zewnątrz odparli, że obu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Cała czwórka przyznała, że dzieci będą mogły same przekonać się, kto jest ich biologicznym ojcem - jak tylko dorosną i powiedzą, że chcą znać odpowiedź na to pytanie.
Najmłodsze dzieci urodziły się w 2021 roku - w odstępie 7 miesięcy. Chłopcy mają dwie mamy - obie kobiety uważają, że jest to ich rola wobec dzieci w rodzinie.
Po narodzinach synów Taya zdecydowała się na nagranie z osobistym wyznaniem.
Gdybyś cztery lata temu ktoś powiedział mi, że będziemy w związku poliamorycznym z czwórką dzieci, to roześmiałabym ci się w twarz - powiedziała, odnosząc się do swojego męża, Seana.
Nie sądziłem, że to będzie najlepsza rzecz, jaka kiedykolwiek się nam przydarzyła. Dzięki Bogu za ten rozwój. Kocham cię na zawsze - odpowiedział Sean.
Czytaj także: Historyczna chwila? "Od dziś mamy to na piśmie"
Cała czwórka zapewnia, że mają też wsparcie wszystkich dziadków. Dodają też, że żyjąc w czworokącie stali się lepsi w komunikacji i mniej zazdrośni, niż przedtem.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.