Na drodze do Oławy (woj. dolnośląskie) przed Łukowicami Brzeskimi doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Kierowca uderzył samochodem w drzewo. Z relacji świadków wynika, że prowadzący auto miał jechać z nadmierną prędkością.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący samochodem marki Mazda 6, z nieustalonych przyczyn, na drodze 1560D, trasa Łukowice Brzeskie - Chwalibożyce, wypadł z drogi i uderzył w przydrożne drzewo - poinformowała rzecznik prasowy KPP Oława asp.szt. Wioletta Polerowicz.
W wyniku kolizji auto stanęło w płomieniach. Mężczyzna był zakleszczony w pojeździe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kierowca spłonął w aucie pod Oławą
Samochód spłonął wraz z kierowcą, który znajdował się wewnątrz, mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Na chwilę obecną ustalamy okoliczności zdarzenia oraz dane kierowcy - zakończyła asp. szt. Wioletta Polerowicz.
Nadmierna prędkość przyczyną wypadku pod Oławą
Na Facebooku pojawił się materiał wideo, zarejestrowany przez jednego ze świadków zdarzenia. Widać na nim płonące auto i strażaków, którzy starają się je ugasić. W poście wypowiedział się też drugi świadek zdarzenia.
Widziałam to z bliskiej odległości i nie jest to widok dla nikogo. Innym kierowcom życzę rozwagi, może ten wypadek trochę czegoś nauczy. Że nie ma się gdzie spieszyć. Bo akurat na tej drodze nikt nie patrzy i wyprzedza na trzeciego - napisała na Facebooku pani Marzena.
Odcinek drogi z Łukowic Brzeskich do Chwalibożyc był całkowicie zablokowany do godziny 13. Spowodowało to duże niedogodności w pierwszej części dnia. Bo chociaż do zdarzenia doszło na drodze powiatowej, to jest to bardzo popularny odcinek. Kierowcy korzystają z tej trasy, która jest skrótem dla samochodów, które chcą wjechać na autostradę A4 z Oławy.