Jeszcze kilka dni temu kibice FC Barcelony liczyli, że ten sezon zakończy się dla nich dobrze. Drużyna prowadzona przez Xaviego była o krok od awansu do półfinału Ligi Mistrzów, a także mogła zmniejszyć stratę do Realu Madryt w La Lidze. Niestety, w krótkim czasie wszystko legło w gruzach.
"Duma Katalonii" najpierw przegrała rewanż z Paris Saint-Germain 1:4. Nie pomogło zwycięstwo w pierwszym meczu 3:2, a także prowadzenie 1:0 w drugim spotkaniu. To był pierwszy cios, a drugi przyszedł w minioną niedzielę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Legendy ostro o Joao Cancelo
FC Barcelona przegrała El Clasico z Realem Madryt. Katalończycy wprawdzie dwukrotnie wychodzili na prowadzenie, ale ostatecznie przegrali 2:3. "Królewscy" dzięki temu są już o krok od zdobycia mistrzostwa Hiszpanii.
Antybohaterem obu wspomnianych meczów był Joao Cancelo. Portugalski obrońca popełnił błąd zarówno w starciu z PSG, jak i z Realem. To doprowadziło do tego, że dwie legendy futbolu zrugały go w telewizji.
- To szalone, że Cancelo wciąż powtarza te same błędy w wieku 29 lat - powiedział Marco van Basten w holenderskiej telewizji Ziggo Sport.
- Teraz już wiem, dlaczego Guardiola nie lubił Cancelo (pracowali ze sobą w Manchesterze City - przyp. red.). Ten facet gra własny futbol i myśli, że liczy się tylko to, co zrobi z piłką. Cholera, jesteś obrońcą! - mówił wściekł Ronald de Boer.
Xavi ma teraz duże zmartwienie. Po takich błędach będzie musiał przemyśleć, czy dalej stawiać na reprezentanta Portugalii, który zawiódł go w kluczowych meczach. Efekt jest taki, że Robert Lewandowski i spółka na pewno zakończą ten sezon bez trofeum.
W jeszcze gorszej sytuacji jest sam zawodnik. Joao Cancelo jest tylko wypożyczony z Manchesteru City. Po takich występach wydaje się wątpliwe, że latem FC Barcelona zdecyduje się wydać duże pieniądze, aby go wykupić.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.