Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Nie jest tajemnicą, że od czasu rozpoczęcia pełnoskalowej inwazji w 2022, Zełenski jest numerem jeden na celowniku Kremla. Rosja próbuje przedstawić swoją agresję wobec Ukrainy w inny sposób niż faktycznie miała miejsce, dążąc jednocześnie do rozciągnięcia swojej jurysdykcji nad suwerennymi państwami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Komunikat armii dla trzech województw. Wzmożona aktywność wojska
Portal "The Moscow Times" podał, że prezydent Ukrainy został niedawno dopisany do listy poszukiwanych przestępców przez rosyjskie MSW. Na tej samej liście figuruje wielu wrogów Putina oraz zachodnich urzędników państwowych nieprzychylnych działaniom Rosji.
Jak podaje amerykański instytut ds. wojny (ISW), rosyjskie media państwowe zauważyły, że MSW nie sprecyzowało przestępstw Zełenskiego, choć jeden z komentujących wyraził nadzieję, że dzięki tej formalności, możliwe będzie zatrzymanie go zagranicą.
Sprawdź również: Polski sędzia uciekł na Białoruś. Szuka tam schronienia
Kraje, które mają podpisaną umowę o ekstradycję z Rosją to Tajlandia, Indonezja oraz poradzieckie państwa Azji Centralnej oraz Gruzja, Azerbejdżan i Armenia.
Wysoce ryzykowna dla prezydent Ukrainy mogłaby być również wizyta w krajach mających dobre stosunki z Rosją, bądź też mocne kremlowskie wpływy, m.in. w Iranie, na Kubie, Wenezueli, Południowej Afryce, Republice Środkowoafrykańskiej, czy też niektórych wyspiarskich państewkach na Pacyfiku, jak Nauru.
Eksperci z amerykańskiego instytutu ds. wojny (ISW) zauważają, że działanie te jest prawdopodobnie częścią rosyjskiej operacji informacyjnej "Majdan 3" i szerszych działań Kremla mających na celu zdyskredytowanie obecnego i poprzednich prozachodnich rządów ukraińskich oraz dyplomatyczną izolacją Ukrainy.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.