Portal Deutsche Welle donosi o landach, w których odnotowuje się ekstremistyczne przestępstwa. Dziennik "Welt am Sonntag", powołując się na dane z resortów edukacji informuje, że sześć krajów związkowych potwierdza wzrost.
Większość incydentów zgłoszono w Brandenburgii, gdzie liczba takich przypadków potroiła się i wzrosła do 180. Na kolejnym miejscu jest Saksonia, gdzie liczba zdarzeń wzrosła z 90 do 150 i Hestia, w której odnotowano 35 przypadków, a rok wcześniej 11.
- Ministerstwo Hesji uzasadnia to zwiększoną liczbą przypadków zabronionego hajlowania – często stosowanego jako prowokacji w mediach społecznościowych - donosi Deutsche Welle. Wzrost odnotowuje się też w Saksonii-Anhalt i Meklemburgii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Pozostałe landy nie prowadzą analiz dotyczących takich incydentów. Z kolei Hamburg, Brema i Turyngia nie odpowiedziały na pytania dziennikarzy.
Incydenty antysemickie i islamistyczne
Niemiecka media donoszą również o innym problemie w szkołach. Chodzi o zwiększoną falę antysemityzmu oraz znaczną pogardę wobec wyznawców islamu. Wszystko miało się nasilić po ataku Hamasu na Izrael.
Niemcy zmagają się nie tylko z problemem w szkołach. Deutsche Welle informuje też o próbie podpalenia synagogi w Oldenburgu w Dolnej Saksonii. Nancy Faeser, szefowa MSW określiła to wydarzenie jako "obrzydliwym i nieludzkim atakiem na Żydów". Nikt nie został poszkodowany, bo świątynia w czasie ataku była pusta, jednak drzwi wejściowe zostały zniszczone.
Jak informują media w Niemczech, po ataku ludzie zebrali się na milczącej manifestacji przed synagogą. Demonstrowali przeciwko antysemickim przejawom. Wywieszono również izraelskie flagi.
Czytaj więcej: Nie żyje Stefano Cherchi. Poruszający wpis partnerki
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.