Na szczęście na pokładzie było aż trzech lekarzy. Piloci już przygotowywali samolot do lądowania, kiedy ciężarna pasażerka poczuła skurcze. Były one tak silne, że nie można było w żaden sposób opóźnić porodu. Dzięki profesjonalnej pomocy, przebiegł on bez komplikacji.
Chłopiec urodził się silny i zdrowy. Jak czytamy w Metro, pozostali pasażerowie nie mogli ukryć radości z jego pojawienia się na świecie. Kobieta z wdzięczności za pomoc, którą otrzymała od załogi samolotu, nadała synowi imię Saw Jest Star.
*Młoda matka otrzymała od linii lotniczych równowartość 3 tysięcy zł. *Firma w ten sposób uczciła nietypowe narodziny, a kilkoro jej pracowników nawet odwiedziło niemowlaka w szpitalu.
Teraz serce internetu w jednej aplikacji. Bądź na bieżąco i pobierz w Google Play albo App Store.
Nie przegap
Autor: Paulina Kwiatkowska
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.