Tylko rok trwała przerwa Schalke 04 Gelsenkirchen od Bundesligi. Zasłużony niemiecki klub szybko wziął się do pracy po spadku z najwyższej klasy rozgrywkowej i w kolejnym sezonie awansował do elity.
Powrót do Bundesligi piłkarze klubu z Gelsenkirchen przypieczętowali w ostatni weekend, wygrywając u siebie z St. Pauli 3:2. Wkład w to zwycięstwo jak i awans Schalke do najwyższej klasy rozgrywkowej miał polski piłkarz, Marcin Kamiński.
Czytaj także: kuleje dyscyplina w Niemczech. Kolejna impreza na boisku
W weekend, po ostatnim gwizdku sędziego na stadionie w Gelsenkirchen rozpoczęła się wielka feta. Strzeliły korki od szampanów, a dziesiątki tysięcy kibiców w niebieskich barwach pojawiło się na murawie. Radość z awansu była ogromna i świętowanie trwało w najlepsze.
Niektórym kibicom podczas świętowania zabrakło jednak zdrowego rozsądku. Niemiecki dziennik "Bild" poinformował, że z powodu wypadków podczas świętowania awansu do szpitala trafiło co najmniej 8 osób.
Czytaj także: śmierć byłego gracza NBA. Tragiczne okoliczności
Jeden z fanów przebywa nawet na oddziale intensywnej terapii. Doszło u niego do krwotoku w mózgu, po tym jak upadł wspinając się na jeden z wentylatorów na stadionie.
Jak informuje Bild, podczas przepychanek na stadionie ranny został także jeden z policjantów. W fecie z okazji awansu uczestniczyło aż 62 tys. kibiców, a świętowane trwało do 5:30 nad ranem.
Czytaj także: nowa organizacja MMA w Polsce. Znamy więcej szczegółów
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.