oprac. Anna Wajs-Wiejacka| 

Kolejny pożar w Polsce. Pojawiły się przerażające teorie

181

Ostatnie kilkadziesiąt godzin upłynęło w Polsce pod znakiem kolejnych pożarów. Jeden z ostatnich wybuchł na wysypisku odpadów pod Miliczem na Dolnym Śląsku. Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane, trwa ich ustalanie. Internauci nie mają wątpliwości, że nie może być mowy o przypadkach. Pojawiły się nawet przerażające teorie.

Kolejny pożar w Polsce. Pojawiły się przerażające teorie
Seria pożarów w Polsce. Płonęło m.in. wysypisko odpadów pod Miliczem (Facebook)

Pożar pod Miliczem był kolejnym, jaki wybuchł w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin. Płonęło wysypisko odpadów pod Miliczem. Straż Pożarna otrzymała zgłoszenie o ogniu w poniedziałek 13 maja tuż po godzinie 20. W akcji brało udział pięć zastępów straży pożarnej.

Płonęły opony oraz elementy tapicerki na nieużytkowanym złomowisku o wymiarach 20 na 20 metrów — informowali strażacy cytowani przez portal "Fakt".

Strażakom szybko udało się zapanować nad ogniem, chroniąc znajdujące się w pobliżu zabudowania i łąki. Akcja zakończyła się po ponad 3 godzinach. Jak informują służby, nikt nie ucierpiał w wyniku zdarzenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Skala zniszczeń poraża. Tak wygląda hala przy Marywilskiej

I choć na razie przyczyny pożaru pod Miliczem nie są znane, internauci snują domysły. Nie brakuje głosów, że to nie mógł być przypadek. "Bardzo smutny widok i nie sądzę, że to są przypadki. Tyle pożarów w tak krótkim czasie jeszcze tak nie było i nie wiem, co z tym zrobią służby" - napisał jeden z komentujących zdarzenie.

Dla wielu ilość pożarów i ich skala to dowód na to, że nie pożary są ze sobą powiązane. Co na to służby?

Seria pożarów w Polsce. Czy mamy powody do obaw?

W niedzielę i poniedziałek doszło na terenie naszego kraju do kilku poważnych pożarów. 12 maja strażacy walczyli z ogniem trawiącym halę targową przy ulicy Marywilskiej 44 w Warszawie. Tego samego dnia płonęło składowisko gabarytów na Wilanowie. W nocy z niedzieli na poniedziałek zapaliły się autobusy na zajezdni w Bytomiu. W poniedziałek pożar wybuchł w szkole w Grodzisku Mazowieckim.

Strażacy uspokajają, że liczba pożarów nie odbiega od normy. Także policja podkreśla, że nie ma na ten moment podstaw do łączenia ze sobą ostatnich pożarów.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Głos w sprawie zabrał także Tomasz Siemoniak, szef MSWiA i koordynator służb specjalnych. Polityk podkreśla, że żadnych scenariuszy nie należy wykluczać.

Od wczorajszego poranka byłem w kontakcie z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego po to, aby wszystkie ewentualne wątki były w centrum naszej uwagi. Ale za wcześnie jest, aby o czymkolwiek mówić. Trwa śledztwo - mówił w trakcie konferencji prasowej Siemoniak.
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić