Tomasz Adamek ma już za sobą powrót do zawodowego sportu. Bokser początkowo podpisał kontrakt z freak fightową organizacją Fame MMA, ale w pierwszej kolejności został wypożyczony do federacji KSW.
To właśnie tam stoczył swój pierwszy pojedynek po powrocie. W formule bokserskiej zmierzył się z legendarnym zawodnikiem MMA Mamedem Chalidowem. Walka zakończyła się przed czasem z uwagi na kontuzję Chalidowa.
Teraz Adamek przygotowuje się do kolejnej walki, która będzie miała miejsce już w Fame MMA. Jego pierwszym przeciwnikiem w organizacji, dla której stoczy przynajmniej dwa pojedynki będzie Patryk "Bandura" Bandurski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W rozmowie z Kanałem Sportowym zawodnik KSW Artur Szpilka został zapytany, czy będzie oglądał pojedynek Adamka. Z jego odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że jest to uzależnione od decyzji jego partnerki Kamili Wybrańczyk.
- Daję ci słowo, ja nie oglądam takich federacji, chyba że walczy na przykład Daniel Omielańczuk. Wiadomo, jak Kama wykupi Fame MMA, bo ja nawet nie wiem jak, to nie mówię, że nigdy nie oglądałem. Oglądam rzadko, ale bardziej w formie rozrywki. Włączę, zobaczę, jeżeli będzie Kama oglądać. Ja nawet nie wiem, kto to jest "Bandura". Tak naprawdę ta walka mnie w ogóle nie grzeje - przyznał Szpilka.
Gala Fame MMA 21 odbędzie się 18 maja w Gliwicach. Walką wieczoru będzie właśnie starcie Adamka z Bandurskim.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.