Kamil Różycki
Kamil Różycki| 

System pokazuje, że jest dzieckiem. Jej życie zmieniło się w koszmar

17

Czy można pomylić 101-latkę z rocznym dzieckiem? Jak pokazała historia pani Patricii, nawet tak zaskakujące pomyłki są możliwe. Kobieta od dwóch lat zmaga się z systemem linii lotniczych, które mylą jej rok urodzenia z 2022 rokiem. W efekcie co rusz staruszka uznawana jest za niemowlaka.

System pokazuje, że jest dzieckiem. Jej życie zmieniło się w koszmar
Systemy mylą wiek emerytki (Pixabay, screen, ArtisticOperations, BBC)

O niesamowitej historii 101-letniej Amerykanki zrobiło się głośno za sprawą publikacji BBC. Opisano w niej problem, z jakim od dwóch lat zmaga się pani Patricia. Kobieta, pomimo że systematycznie lata samolotami, po osiągnięciu stu lat musi zmagać się z błędami systemu linii lotniczych.

Jak opowiada dziennikarzom staruszka, od jakiegoś czasu jej podróżowanie stało się koszmarem. Wszystko za sprawą systemu, jakim posługują się American Airlines będące głównym środkiem transportu między stanami. Ma on bowiem pewną wadę, ponieważ nie jest w stanie obliczyć, że kobieta urodziła się w 1922 roku, zamieniając to na 2022 rok.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Czy era tanich biletów jeszcze wróci? Szef Wizz Aira powiedział, co o tym myśli
Moja córka dokonała rezerwacji biletu online, a komputer na lotnisku uznał, że urodziłam się w 2022 roku, a nie w 1922 roku. To samo wydarzyło się w zeszłym roku i oni również spodziewali się dziecka, a nie mnie – mówiła dziennikarzom BBC staruszka.

Początkowo zabawna sytuacja utrudnia życie emerytki

Dla samej Patricii początkowo sytuacja była powodem do śmiechu. Z czasem jednak, ze względu na intensywność lotów staruszki między Chicago a Michigan, pomyłka ta stała się uciążliwa. Jak twierdzi, pracownicy lotniska w tej sytuacji są zawsze uprzejmi i mili, przez co błąd systemu kwitowany jest śmiechem.

To zabawne, że myśleli, że jestem tylko małym dzieckiem, a jestem starszą panią! - opowiada Patrcia.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Pomimo dość pozytywnego odbioru całej sytuacji przez personel lotniska Patricia nie kryje zmęczenia tą sytuacją. Jak wspomniała w rozmowie z BBC, przestaje to już być zabawne i ma nadzieję, że za jakiś czas błąd zostanie poprawiony. W przeciwnym razie ponownie może spotkać ją sytuacja, gdzie przez niego nie doczekała się wózka inwalidzkiego po skończonym locie.

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić