Oczywiście teoretycznie coś takiego mogłoby się wydarzyć. Wiadomo jednak, że często teoria nijak ma się do praktyki.
Czytaj także: Polska ma Miss World 2021! Poznaj przepiękną Karolinę
Ekonomista Piotr Kuczyński zaznacza na łamach "Super Expressu", że na koszt paliwa na stacji wpływa nie tylko cena baryłki ropy. Pod uwagę trzeba wziąć jeszcze opłatę paliwową, podatek VAT, akcyzę, marżę stacji i oczywiście samo paliwo.
Zatem obniżenie ceny ropy, wahania w kursach dolara to zaledwie małą część całej machiny - spostrzega.
Czytaj także: Nigdy więcej nie zjesz. Tym są naszpikowane
"Marzenie ściętej głowy"
Czy jest zatem szansa, że ceny paliw spadną do 5 zł? W materiale opublikowanym na superbiz.se.pl czytamy, że "raczej jest to marzenie ściętej głowie" i że "niestety, pozostaje kierowcom płacić i płakać".
(...) zamiast obniżki cen benzyny do poziomu 5 zł lepiej przygotować się na rekordową, dwucyfrową inflację - spostrzega ekspert, zauważając, że ceny paliw przekładają się na ceny wielu produktów i usług.
Czytaj także: Zapytali Hakiela, czy zdradził Cichopek. Wszystko jasne
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.