O powstaniu produkcji Patryka Vegi na temat Władimira Putina oraz inwazji Rosji na Ukrainę wiadomo już od czerwca ubiegłego roku, kiedy to do sieci trafił zwiastun filmu.
Popularny polski reżyser, który tym razem występuje pod aliasem Besaleel (nawiązującym do biblijnego budowniczego Arki Przymierza), oznaczającym dosłownie "w cieniu Boga", wyreżyserował fabularyzowany film o życiu i karierze rosyjskiego prezydenta.
W poniedziałek w centrum konferencyjnym PAP, reżyser uchylił rąbka tajemnicy na temat nadchodzącej produkcji - "będzie to pełnokrwista, bezkompromisowa biografia Putina", która ukaże jego wspinaczkę po szczeblach władzy, od agenta KGB, po współczesność.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj również: Komik zakpił z WOŚP i prezydenta Adamowicza. Superniania oburzona
Vega wyjaśnił, że w filmie zastosowano specjalną technologię deep fake'u, któa umożliwiła nałożenie na twarz aktora rysów rosyjskiego przywódcy.
Film zatytułowany po prostu "Putin" wyreżyserowano w wersji anglojęzycznej i według zapewnień reżysera ma trafić do kin na przełomie pierwszego i drugiego kwartału. Ponadto, jak ogłosił reżyser, filmem zachwycił się ukraiński dystrybutor, który chce umieścić w produkcji własny dubbing oraz wypromować tytuł w w wielu krajach m.in. Hiszpanii, Francji, we Włoszech, Niemczech.
Jeśli państwo sądzą, że Putin walczy z Ukrainą, to takie przekonanie jest błędne. Z moich doświadczeń jako człowieka, który przeżył komunizm, wynika, że dla Putina Ukraina nie jest w ogóle przedmiotem w tym konflikcie. Ukraina jest jedynie polem bitwy z Zachodem, więc nie należy mieć złudzenia, że on poprzestanie na Ukrainie - podkreśla Patryk Vega.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.